Przykry gość… owsik

Nie wierzysz, że to mogło spotkać również Twoje dziecko. Przecież je kąpiesz i pielęgnujesz. Dbasz, by było czyste i zdrowe. Sama myśl o tym, że mogłoby mieć jakieś robaki, jest przerażająca. Niestety, owsiki są najbardziej rozpowszechnionym pasożytem, zwłaszcza u dzieci.

Występują wyłącznie u człowieka, mieszkając w jego przewodzie pokarmowym. Po kilku tygodniach od zakażenia choroba daje znać o sobie. Dorosłe samice wypełzają wieczorem przez odbyt, zostawiając w jego okolicach tysiące jajeczek. Pokryte są one wydzieliną, która powoduje dokuczliwy świąd. Dziecko drapie się, przenosi jaja na ręce a z stamtąd do buzi lub na przedmioty z otoczenia.

Czy łatwo się zarazić?

Jeśli Twój maluszek uczęszcza do żłobka czy przedszkola, to jest w grupie wysokiego ryzyka. Wystarczy, że tylko jedno dziecko w grupie ma jaja owsika na rękach albo na ubraniu a już owsica przechodzi na pozostałe maluszki. Jaja pasożytów z palców trafiają najpierw do ust a stamtąd do jelit, gdzie wylęgają się dorosłe osobniki. Owsikami można się również zarazić wdychając kurz, w którym wędrują jaja pasożyta.

Kiedy do lekarza?

Zakażenie może być bezobjawowe. Przebieg choroby zależy od intensywności inwazji i czasu jej trwania. Najczęściej jednak maluszek nie może spać, wierci się i drapie. Do tego dochodzi brak apetytu, ból brzuszka i głowy. Dziecko jest blade, ma podkrążone oczy, niejednokrotnie zaczyna moczyć się w nocy. U dziewczynek często dochodzi do zapalenia sromu i pochwy. Objawia się to swędzeniem, pieczeniem i białymi upławami.
Jeśli więc zauważysz powyższe objawy u swojego malca, nie zwlekaj z wizytą u lekarza. Specjaliści często zlecają badanie kału na obecność owsików. Aby wynik badania był oczywisty, trzeba je powtarzać przez kilka dni pod rząd. Często jednak lekarze przepisują leki nie zlecając żadnych badań. Wychodzą bowiem z założenia, iż objawy kliniczne są wystarczające, aby rozpocząć kurację. Obecnie na rynku dostępne są środki, z których podaniem nie powinnaś mieć większych problemów. Są to preparaty w zawiesinie, często o słodkim, przyjemnym smaku.

Leki tylko dla dziecka?

Jeśli Twój maluch ma owsicę, musisz poinformować o tym panie w przedszkolu czy żłobku. Leczenie Twojego dziecka nie ma sensu, jeśli nadal będzie przebywało wśród maluchów, będących nosicielami pasożyta. W tym wypadku problem powróci do Twojego domu i to bardzo szybko. Kuracji powinny się więc poddać wszystkie dzieci, łącznie z paniami opiekunkami.
Jaja owsików bardzo łatwo przechodzą „z rąk do rąk”. Jeśli Twój maluszek jest zarażony, prawdopodobnie problem dotyczy już całej rodziny. Leczeniu powinni się poddać również wszyscy domownicy (ważne, aby kuracja została rozpoczęta w tym samym czasie u każdej osoby).
Leczenie można wspomagać odpowiednią dietą, która poprzez pobudzenie perystaltyki jelit pomoże usunąć z nich owsiki. Jadłospis całej rodziny wzbogać o produkty bogate w błonnik. Ogranicz przetworzone węglowodany oraz słodycze.

Jak zapobiegać zakażeniu?

Przebywające na zewnątrz organizmu ludzkiego jaja owsika potrafią przetrwać aż 3 tygodnie i w tym czasie są zdolne do zakażania. Dlatego oprócz leczenia farmakologicznego musisz zadbać o szczególną czystość w domu i higienę wszystkich domowników.
Porządnemu praniu i prasowaniu poddaj całą garderobę maluszka. Bieliznę osobistą, nocną i pościel najlepiej wygotuj i wyprasuj gorącym żelazkiem. Zabawki maluszka (o ile to możliwe) sparz lub umyj pod bieżącą, ciepłą wodą. Dokładnie ale delikatnie zetrzyj kurze, wywietrz mieszkanie. Upierz zasłony, kapy, koce. Dywan dokładnie odkurz a potem wytrzyj na mokro.
Owsica często nazywana jest „choroba brudnych rąk”. Tak więc, ani leki ani dokładne sprzątanie nie załatwią niestety problemu, jeśli dziecko nie nauczy się przestrzegać podstawowych zasad higieny. Najważniejsze jest częste i dokładne mycie rąk, zwłaszcza po wyjściu z toalety i przed jedzeniem. Dobrze, jeśli w trakcie kuracji będziemy myć pupę maluszka, gdy tylko zrobi kupkę. Trzeba zwracać uwagę aby dziecko nie wkładało rąk do buzi, zwłaszcza jeśli przebywa poza domem. Wszystkie warzywa i owoce przed spożyciem zawsze dokładnie myj.
Aby zapobiec powtórnemu zakażeniu, w trakcie kuracji zakładaj dziecku na noc przylegającą pieluszkę lub ciasne majteczki. Zadbaj, żeby maluch miał krótko obcięte paznokcie, ponieważ to właśnie pod paznokciami bardzo łatwo przenieść jaja pasożytów. Wszystkie te zabiegi (leczenie farmakologiczne, czystość w domu oraz reżim higieny osobistej) powinny przerwać łańcuch zakażeń.