Gryzienie – ważne nie tylko dla brzuszka
Rozszerzanie diety niemowlaka ma miejsce z reguły w 6. miesiącu jego życia. Dziecko poza ssaniem mleka zaczyna spożywać pierwsze pokarmy stałe. Półrocze to najczęściej również czas, w którym pojawia się pierwszy ząbek. Poznawanie nowych smaków i innej konsystencji jedzenia wymaga opanowania sztuki prawidłowego gryzienia i żucia.
Nowe jedzenie, nowe narzędzia!
Jeżeli maluch pije mleko modyfikowane, nowe pokarmy można wprowadzić już w 5. miesiącu (u dziecka karmionego wyłącznie mlekiem matki, które prawidłowo przybiera na wadze, można poczekać do 6. miesiąca). To dobry czas, by wprowadzić smak owoców (np. jabłka), warzyw, kaszki czy mięsa. Pierwsze zupki należy miksować na gładką masę. Naukę gryzienia rozpoczyna z reguły wkładany do rączki chrupek kukurydziany.
Dosyć powszechnym błędem jest przedłużanie okresu ssania przez podawanie szkrabowi posiłków całkowicie zmiksowanych przez butelkę. Prawidłowe gryzienie to nie tylko czynność prowadząca do samodzielnego jedzenia różnorodnego pożywienia. To również doskonały trening mięśni budujących aparat mowy – podczas mówienia pracują te same grupy mięśni, co podczas gryzienia. Przedłużające się ssanie może prowadzić także do wad zgryzu, a w konsekwencji – wad wymowy. Warto zatem przyzwyczajać maluszka do jedzenia łyżeczką.
Łyżeczka wymaga cierpliwości…
Dziecko, u którego dominuje odruch ssania (np. trzymiesięczny bobas), przy pierwszym kontakcie z łyżeczką zaczyna ją ssać lub wypychać językiem z buzi. Półroczne niemowlę jest już w stanie zgarnąć językiem jej zawartość. Jeżeli pierwsze próby jedzenia łyżeczką kończą się gwałtowną reakcją malucha – pluciem, złością czy wymiotami, można odczekać jeden dzień i ponowić naukę następnego dnia. Konsekwencja bardzo procentuje. Ważne, aby pamiętać, żeby nie wpychać łyżeczki malcowi na siłę i nie nabierać na nią dużej ilości jedzenia. Łyżeczka lekko wsunięta do buzi szkraba powinna opierać się na środkowej części języka; jedzenie zgarnia wówczas górna warga. Język można delikatnie docisnąć, jeśli dziecko natychmiast po włożeniu łyżeczki gryzie ją lub wypycha z buzi. Przygotowanie posiłku dla niemowlaka między 8. a 10. miesiącem nie wymaga już miksowania. W zupie mogą pływać kawałki gotowanych jarzyn i posiekane mięso. Roczny brzdąc jest już w stanie jeść cząstki owoców czy kawałek chleba. Czasami maluch instynktownie domaga się np. twardych kawałków warzyw, którymi masuje sobie obolałe zazwyczaj z powodu ząbkowania dziąsła – nacisk niweluje ból. Rodzic tym bardziej musi zachować czujność, aby nie doszło do groźnego zakrztuszenia.
Nauka prawidłowego gryzienia w odpowiednim dla dziecka czasie w dużym stopniu zależy od… poskromienia lenistwa i wygodnictwa rodziców. Konieczność karmienia łyżeczką i bałagan temu towarzyszący, a czasami początkowe protesty pociechy powodują, że opiekunowie łatwo mogą ulec pokusie podawania zmiksowanego jedzenia przez butelkę. Przedłużone ssanie szkodzi nie tylko rozwojowi mowy; przyzwyczajenie do papek może skutkować niechęcią do różnorodnego jedzenia. Łyżeczka tak naprawdę jest naszym sprzymierzeńcem.
Jakie pokramy jako pierwsze wprawadzać do diety maluszków? W których miesiącach podawać poszczególne owoce i warzywa? Tego i wiele więcej dowiecie się z eMaluszkowego Kalendarza Rozszerzania Diety Niemowląt. Polecamy!