Choroba lokomocyjna
Nie jest niebezpieczna, ale bywa bardzo uciążliwa. Podpowiadamy, co zrobić, aby podróż nie stała się pasmem nieprzyjemnych dolegliwości.
Choroba lokomocyjna pojawia się, gdy na skutek ruchu dochodzi do zaburzeń narządu równowagi w błędniku ucha. Inaczej mówiąc: oczy widzą, że krajobraz się zmienia ale ciało się nie rusza. Kiedy odczucie ruchu nie odpowiada temu co widzą oczy, mózg jest zdezorientowany. Efektem mogą być wymioty, nudności lub ból żołądka. Nie wiadomo, dlaczego jedne dzieci cierpią na chorobę lokomocyjną a inne nie. Prawdopodobnie chodzi o indywidualną, zwiększoną wrażliwość mózgu na ruch.
Przed podróżą
Jeśli Twój maluszek ma skłonności do złego samopoczucia w trakcie jazdy, przed podróżą postaraj się go wyciszyć i uspokoić. Nie podawaj mu zbyt obfitych posiłków ani dużo pić. Najlepiej, aby przed wejściem do pojazdu maluszek zjadł coś bardzo lekkiego np. tosta. Jeśli szkrab bardzo źle znosi podróże, skonsultuj z lekarzem możliwość podania mu odpowiednich preparatów, zmniejszających dolegliwości.
W samochodzie
W trakcie jazdy, rób co jakiś czas przerwy, tak aby maluch mógł wyjść z samochodu i pooddychać świeżym powietrzem. W trakcie jazdy nie hamuj ani nie przyspieszaj gwałtownie. Dbaj, aby temperatura powietrza w samochodzie nie była za wysoka. Na czas podróży zrezygnuj z perfum i odświeżaczy powietrza – ich zapach może nasilić dolegliwości. Jadąc w dłuższą podróż postaraj się zaplanować trasę po w miarę równych drogach. Płynna jazda po drogach szybkiego ruchu jest zdecydowanie lepsza niż kręte serpentyny oraz wyboiste dróżki. W trakcie jazdy postaraj się odwrócić uwagę dziecka. Puść jego ulubione piosenki, pośpiewajcie razem. Niewskazane jest oglądanie książeczek i rysowanie.
Inne środki transportu
Jeśli podróżujecie autobusem, posadź malca jak najdalej od osi kół, mniej więcej po środku pojazdu – tu turbulencje są najmniejsze. Jeśli jedziecie pociągiem, zadbaj, aby maluch siedział przodem do kierunku jazdy. W samolocie najlepiej zająć miejsce w pobliżu skrzydeł.
Stało się
Jeśli maluszek zwymiotuje, nie traktuj tego jak katastrofy – to może dodatkowo zestresować dziecko. W takiej sytuacji przydają się foliowe torebki, mokre chusteczki, wilgotny ręcznik oraz zapasowe ubranko. Wykaż odrobinę zrozumienia i cierpliwości – na szczęście większość szkrabów wyrasta z choroby lokomocyjnej.