Obgryzanie paznokci
Obgryzanie paznokci to dość powszechny nawyk, zarówno wśród dorosłych, jak i dzieci. Choć generalnie nasze pociechy wpadają w jego szpony w okolicach piątego roku życia, zdarza się, niestety, że już dwulatki zabierają się za obgryzanie swoich paznokci. Pamiętajmy, że im szybciej oduczymy dziecko, iż nie należy tego robić, tym łatwiej pozbędziemy się kłopotliwego problemu.
Mimo iż obgryzanie paznokci należy do najczęstszych nawyków pojawiających się u dzieci i dorosłych, znalezienie przyczyny takiego zachowania, zwłaszcza w przypadku najmłodszych, może przysporzyć rodzicom wielu problemów. Kłopotliwy zwyczaj związany jest najczęściej z wystąpieniem w życiu dziecka sytuacji stresowej lub powodującej zmęczenie czy niepokój. Zdarza się również często, że do obgryzania paznokci pcha maluszka zwyczajna nuda.
Jeśli nasze dziecko zdrowo się rozwija, uczy się nowych rzeczy, stopniowo poznaje przyjaciół, je i śpi bez zakłóceń, możemy przypuszczać, że jest to tylko przejściowy nawyk, po którym w przyszłości nie zostanie ani śladu. W takiej sytuacji nasza gwałtowna interwencja nie jest konieczna, wystarczy, że będziemy bardzo bacznie obserwować nasze maleństwo i cierpliwie czekać, aż przestanie obgryzać paznokcie. Nie oznacza to, oczywiście, że mamy ignorować takie zachowanie, jednak należy pamiętać, że upomnieniami powiększamy u dziecka stres, więc jeśli obgryzanie paznokci nie jest związane z problemami emocjonalnymi, starajmy się robić to w sposób delikatny.
Nie zapominajmy jednak, że zwyczaj obgryzania paznokci, zwłaszcza jeśli utrzymuje się przez dłuższy czas, może być dla naszego dziecka sposobem na radzenie sobie z trudnymi emocjami. Nasze pociechy bardzo często nie umieją zakomunikować nam, że sytuacja, w której się znalazły je przerasta i zaczynają wtedy zwracać na siebie uwagę za pomocą dziecięcych metod: tupania, drapania, ssania palca czy właśnie obgryzania paznokci. Zdarza się, że maluszki zaczynają w ten sposób okazywać niepokój, znerwicowanie czy niepewność siebie. W takiej sytuacji musimy zrozumieć, skąd wziął się ten kłopotliwy nawyk, a następnie postarać się to wytłumaczyć również naszemu maleństwu. Obserwujmy dziecko i zwróćmy uwagę na to, kiedy zaczyna obgryzać paznokcie: czy dzieje się to wtedy, gdy poznaje nowego kolegę na podwórku? A może wtedy, gdy nie potrafi wykonać zadania, które mu zleciliśmy lub po prostu czegoś nie rozumie? Być może jest to również nerwowa reakcja na konkretną osobę, w której towarzystwie nie czuje się bezpiecznie? Przyczyny mogą być różne i musimy je poznać, aby pomóc naszemu dziecku uporać się z nawykiem. Od najmłodszych lat możemy przecież rozmawiać z naszym maluszkiem o jego emocjach i tłumaczyć mu ich zawiłości, jeśli tylko użyjemy dostosowanego do jego wieku języka. Jeśli nie mamy innego wyjścia i sięgamy po sprawdzone „babcine” metody stosowane często w takich sytuacjach (np. smarowanie palców czymś niedobrym w smaku), postarajmy się najpierw wytłumaczyć dziecku, że robimy to dlatego, aby uchronić je przed zrobieniem sobie krzywdy.