Wywiad: Tajniki fotografii dziecięcej
Dorastanie naszych dzieci jest pięknym okresem, którego momenty chcielibyśmy zatrzymać w czasie. Pierwsze samodzielne kroki, uśmiechy i grymasy twarzy a także beztroska zabawa, to tylko niektóre z chwil które możemy zachować w pamięci dzięki fotografiom. Jednak fotografowanie dzieci jest nie lada wyzwaniem. O tym jak okiełznać małego modela oraz nadać zdjęciu życia rozmawiamy z profesjonalną fotograf dziecięcą, Aleksandrą de Soleil.
Proszę zdradzić naszym czytelnikom, dlaczego wybrała Pani akurat fotografię dziecięcą? Co jest w niej tak szczególnego?
Aleksandra de Soleil:
Od zawsze wiedziałam, że będę pracować z dziećmi. Z wykształcenia jestem pedagogiem – fotografem. Połączenie miłości do zdjęć ze światem dziecięcych radości stało się dla mnie idealnym rozwiązaniem. Fotografia sama w sobie ma dla mnie wartość wyłącznie wtedy jeśli przekazuje emocje. Świat dzieci tych emocji dostarcza w ilościach właściwych 😉
Mówi się że udane zdjęcie zależy przede wszystkim od bystrego oka fotografa, następnie od szkła obiektywu a na ostatnim miejscu od aparatu. Zgadza się z tym Pani? Czy aby zrobić dobre zdjęcie potrzebujemy profesjonalnego sprzętu fotograficznego?
A.d.S
Owszem, sprzęt jest ważny, ale nie możemy zapominać, że to nie aparat robi zdjęcie. To fotograf i jego relacja z dzieckiem jest za to odpowiedzialna. Udowadnia to Akademia Fotografii Dziecięcej, którą stworzyliśmy dla mam. Uczą się z nami mamy z różnym sprzętem, często średnio dobrym, nazwijmy to – domowym. Wiele z tych osób robi zdjęcia tak rewelacyjne, że aż im czasem zazdroszczę. To wspaniałe fotografki, które na świat patrzą sercem, a nie obiektywem. Proszę mi wierzyć, że nawet kieszonkowy aparat jest w stanie zrobić wspaniałe zdjęcie.
W jakich sytuacjach najlepiej fotografować dziecko?
A.d.S
Absolutnie w każdych! Nie tylko przy odwiedzinach dziadków, ale także podczas codziennych, zwyczajnych czynności – kiedy dziecko utapla się jedzeniem po uszy, kiedy wygłupia się przed lustrem myjąc zęby, a także podczas fochów tych małych i dużych. Warto czasem, szczególnie latem, wyjść na spacer po burzy i fotografować skaczące po kałużach dzieci. Maluszki warto fotografować także podczas snu bawiąc się przy tym różnymi światłami. Nie wolno zapominać o fotografowaniu z najbliższymi.
Dzieci to żywe srebro. Jak skupić ich uwagę na obiektywie lub uchwycić je w ruchu w sposób aby zdjęcie było udane?
A.d.S
Często zapominamy, że „model” to zawód i oczekujemy, że dziecko będzie wdzięcznie pozować. To myślenie, które wyprowadzi nas w pole, bo dziecko szybko skojarzy fotografowanie rodzica z czymś mało przyjemnym i o dobre zdjęcie będzie bardzo trudno. Aby skupić uwagę dziecka, musimy ciągle wchodzić z nim w interakcje. Nie wystarczy błagalne „popatrz na mamę, uśmiechnij się!”. Musimy tworzyć takie sytuacje i kontekst, by dla dziecka zdjęcia były efektem ubocznym wspaniałej zabawy.
Z jakiej perspektywy fotografować dzieci aby wyglądały najkorzystniej oraz na jakie szczegóły zwrócić uwagę komponując zdjęcie?
A.d.S
Generalnie mówi się, że trzeba fotografować z poziomu oczu dziecka, bo wtedy obraz jest najbardziej rzeczywisty, ale dzieci wyglądają dobrze z każdej perspektywy. Przy fotografowaniu dziecka z osobą dorosłą warto unikać fotografowania z poziomu podłogi, gdyż taka perspektywa wyolbrzymia sylwetkę i dorośli wyglądają niekorzystnie. Wyrasta im wówczas 3 i 4 broda, a dziurki w nosi nienaturalnie się powiększają. Z dziećmi takiego ryzyka nie ma. Wyolbrzymiająca perspektywa od dołu sprawdzi się na placach zabaw. Fotografowanie z góry pomniejsza wizualnie postać. To także dobry trik na zdjęcie kiedy mamy w domu bałagan i chcemy uniknąć uwieczniania na zdjęciu domowych pieleszy.
Przy kompozycji i kadrowaniu warto także uważać, by nie ucinać bohaterom swoich zdjęć stópek, dłoni, nie kadrować w pasie i szyi (przy portrecie trzeba pamiętać, by na zdjęciu widoczna była krawędź koszulki bohatera). Warto także uważać, by w tle, przez postać fotografowanego dziecka nie przechodziły żadne linie. Chodzi tu np. o linię drzwi, która przechodzi z tyłu za głową dziecka. Kiedy bierzemy do ręki aparat, warto upewnić się czy wszystkie szafy, szafki i szuflady są zamknięte. Wystające z nich kolorowe elementy rozpraszają uwagę widza i takie zdjęcia będą na pewno podobać się mniej.
Jaką pozycję ciała należy przybrać przy robieniu zdjęć?
A.d.S
Warto nabywać dobrych nawyków i trzymać aparat przy twarzy przykładając oko do wizjera. Będzie to szczególnie ważne, kiedy fotografujemy w trybach bardziej zaawansowanych niż tryb automatyczny. Trzeba też bezwzględnie pamiętać o zabezpieczeniu aparatu i zakładać pasek na szyję lub owijać go ciasno na nadgarstku.
W jakim świetle najlepiej fotografować dzieci? Czy zwykłe światło pokojowe zapewni nam upragniony efekt?
A.d.S
Najlepiej fotografować przy zastanym świetle. Jeżeli tego światła jest za mało i zdjęcia wychodzą nieostre, trzeba doświetlać, możliwie z kilku źródeł światła. Teraz, letnią porą kiedy dni są długie nie ma z tym kłopotu. Problem pojawia się jesienią, kiedy dni stają się krótsze i światła nam brakuje.
Kiedy dziecko śpi lub leży nieruchomo przed telewizorem przy wieczornej bajce, warto skorzystać z ciemnego, kolorowego światła telewizora, który może być w fotografii wielkim atutem. Aby zdjęcie nie wyszło poruszone aparat trzeba będzie wówczas oprzeć na czymś stabilnym i zrobić zdjęcie na samowyzwalaczu.
Preferuje Pani zdjęcia naturalne, z zaskoczenia czy może aranżowane sesje fotograficzne.
A.d.S
Sztuką jest tak zaaranżować sesję, by model tego w ogóle nie odczuł. Sesja aranżowana sprawdzi się na pewno przy najmniejszych maluszkach. Starsze dzieci lepiej fotografować spontanicznie, choć można sobie oczywiście pomóc choćby przemyślaną zabawą właśnie.
Czy mogłaby Pani podać kilka sprawdzonych pomysłów na amatorską sesję naszego malucha?
A.d.S
W przypadku fotografowania najmłodszych dzieciaczków możemy pokusić się o małe domowe studio fotograficzne. Wtedy zwykłe białe prześcieradło da nam gładkie tło, dzięki któremu widz oglądając zdjęcia skupia się tylko na bohaterze. W fotografii dzieci świetnie sprawdzają się wszelkie ozdoby na głowę – opaski, spineczki, bandamki, kapelusze i inne. Trzeba tylko uważać by z tymi gadżetami nie przesadzić. Do zdjęć warto także ubierać dzieci w jednokolorowe stroje i unikać koszulek z napisami. Dzięki temu widz skupi się od razu na bohaterze.
Czy w oglądanych przez nas w mediach profesjonalnych fotografiach dzieci, duże znaczenie ma późniejsza obróbka zdjęcia?
A.d.S
Obróbka przy zdjęciach dzieci jest rzeczywiście często stosowana. Wydaje mi się, że w umiarze jest bardzo korzystna. Na pewno często poprawia niedoskonałości aparatu i z tego chociażby względu warto poświęcić jej uwagę. Ponadto obróbka to ciekawe zajęcie i wiele fotografujących mam w Akademii szybko się do niej przekonuje.
Proszę podać receptę na dobry portret dziecięcy. Jak sprawić by odzwierciedlał on prawdziwe emocje dziecka?
A.d.S
Trzeba mieć z dzieckiem dobry kontakt, by czuło się ono swobodnie. Dlatego właśnie w mamach tkwi tak olbrzymi potencjał do fotografowania dzieci.
Ostatnie pytanie: kolor czy czerń i biel?
A.d.S
Zdecydowanie kolor. Dzieciństwo naszych dzieci jest kolorowe i takimi powinniśmy je uwieczniać. Jeżeli jednak w zdjęciu dużo się dzieje, a kolory (szczególnie tła) mocno przykuwają uwagę, warto nałożyć wówczas czarno – biały filtr, który wydobędzie i podkreśli emocje.