Święto Przedszkolaka nie dla wiejskich dzieci
Choć petycja ustanowienia 29 września Ogólnopolskim Dniem Wychowania Przedszkolnego czeka jeszcze na podpis marszałka senatu, Polski Komitet Światowej Organizacji Wychowania Przedszkolnego OMEP już namawia do świętowania Dnia Przedszkolaka. – To będzie cenna inicjatywa, jeśli w jakiś sposób przyczyni się na rzecz budowy przedszkoli, zwłaszcza w obliczu danych Najwyższej Izby Kontroli, że ok. 40% polskich dzieci w wieku 3-5 lat nie ma możliwości skorzystania z wychowania przedszkolnego. A aż o 20% mniejsze szanse od dzieci miejskich na edukację w przedszkolu mają mali mieszkańcy wsi – mówi Tomasz Wojtczak z Opiekaprojekt.pl.
– Chcemy zwrócić uwagę na znaczenie edukacji przedszkolnej w rozwoju i wychowaniu dziecka. Zaznaczyć, że przedszkole to nie tylko sposób na spędzanie wolnego czasu, ale też okres nabywania ważnych doświadczeń społecznych i emocjonalnych – wyjaśnia Anna Wróbel, prezes Polskiego Komitetu OMEP. Niestety w Polsce wciąż brakuje przedszkoli. Kraje Unii Europejskiej zadeklarowały w Strategii Lizbońskiej zapewnienie wychowania przedszkolnego do końca 2013 r. dla 90 proc. dzieci. Choć liczba dzieci uczestniczących w edukacji przedszkolnej rokrocznie w Polsce wzrasta średnio o 1 proc., nadal niestety zajmujemy jedno z ostatnich miejsc w rankingach europejskich. Przykładowo w Belgii, Francji, Hiszpanii i we Włoszech do przedszkola chodzi każde dziecko przed rozpoczęciem nauki szkolnej.
Mit równych szans
Według GUS, w roku szkolnym 2009/2010 zarejestrowanych było 18,3 tys. placówek wychowania przedszkolnego, z których 46,2% stanowiły przedszkola. 66,4% z nich zlokalizowana była w miastach. – Raport pokontrolny NIK potwierdził nasze analizy oferty edukacji przedszkolnej w Polsce, wykazując znaczące dysproporcje w dostępie do przedszkoli pomiędzy dziećmi mieszkającymi na wsi a w miastach. Maluchy z terenów miejsko-wiejskich mają te szanse o 15% mniejsze, a aż o 20% dzieci z terenów wiejskich – mówi Tomasz Wojtczak, pomysłodawca programu Opiekaprojekt.pl.
Największą barierą w wyrównywaniu szans edukacyjnych najmłodszych nadal jest obawa przed podejmowaniem inwestycji w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego. Dodatkowo zniechęca strach przed lokowaniem pieniędzy w obiekt, na który po spadku wyżu demograficznego spadnie też zapotrzebowanie, a gmina zostanie z kosztami.
– Nawet małe gminy nie muszą obawiać się nakładów inwestycyjnych na budowę takich obiektów i tego, że środki te się nie zwrócą, bo na przykład zmaleje zapotrzebowanie na tego typu usługi. Dobrze przemyślany projekt planuje się długofalowo. Dzisiaj jest to żłobek lub przedszkole, a jutro dom seniora lub obiekt komercyjny typu restauracja czy hotel – przekonuje Tomasz Wojtczak z Opiekaprojekt.pl.
Problemy trzeba rozwiązywać teraz poszukując różnych form w tym przede wszystkim PPP.
Przedszkole to nie tylko opieka!
Wychowanie przedszkolne to pierwszy etap kształcenia w systemie oświaty, obejmujący dzieci od 3 do 6 lat. Zajęcia dla najmłodszych realizowane są w przedszkolach oraz oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych, a od roku 2008/2009 również w tzw. formach alternatywnych, czyli zespołach wychowania przedszkolnego i punktach przedszkolnych.
– Świadomość rodziców w zakresie roli edukacji i wychowania przedszkolnego w rozwoju dzieci wzrasta, o czym świadczy wzrost liczby odmów przyjęć dzieci do przedszkola z 6% w 2007 r. do 13% w 2010. Jest to również wskaźnik obrazujący potrzeby wychowania przedszkolnego – mówi Tomasz Wojtczak z Opiekaprojekt.pl. Przeprowadzane w różnych krajach badania dotyczące rozwoju dzieci wskazują na olbrzymie znaczenie dostępu do edukacji od najmłodszych lat. Zdaniem specjalistów dzieci, które uczęszczają do przedszkoli, lepiej rozwijają się intelektualnie, społecznie i werbalnie. Badania dowodzą, że przedszkolaki znacznie lepiej radzą sobie później w szkole.
– Dziecko uczy się w przedszkolu jak żyć, jak współżyć z innymi, myśleć, marzyć i wyobrażać sobie lepszy świat. W wieku przedszkolnym mały człowiek jest odkrywcą. Staje naprzeciwko nowych wyzwań, kształtuje się jego kreatywność jako dorosłego człowieka, bycie odkrywcą jest jego jednym z najważniejszych celów i priorytetów – przekonuje Polski Komitet OMEP w petycji do Bogdana Borusewicza, marszałka senatu RP.