„Mamusiu, pod moim łóżkiem jest potwór!!”
Pełne przerażenia okrzyki naszych dzieci bardzo często budzą nas w nocy. Wszyscy doskonale znamy takie sytuacje- przestraszony maluszek miał zły sen, woła nas i nie pozwala, byśmy opuścili go nawet na krok. Zazwyczaj jest to oznaka niepokoju i stresu w życiu dziecka, jednak jeśli poznamy przyczynę sytuacji i pomożemy się jej pozbyć, złe sny odejdą, a nasza pociecha znowu zacznie spać jak aniołek.
Bardzo wiele dzieci doświadcza nocnych lęków; sami na pewno pamiętamy również podobne sytuacje z naszego dzieciństwa. Koszmary śnią się najczęściej dzieciom w wieku od 3 do 5 lat, zazwyczaj mijają jednak z czasem. Kłopot ten dotyka w równym stopniu zarówno dziewczynki, jak i chłopców.
Lęki i obawy
Koszmary senne są wynikiem zaburzeń snu, które często wiążą się z niepokojem, jaki może odczuwać dziecko. Gdy śnimy, do głosu dochodzą nasze najgłębiej skrywane lęki i obawy. Małe dzieci są przekonane, że to, co dzieje się w ich snach może przytrafić się im także w rzeczywistości, dlatego właśnie często nie mogą się uspokoić nawet po przebudzeniu. Kiedy już poczują się bezpieczne, szybko zdają sobie sprawę, że potwór czy zła czarownica, która właśnie im się przyśniła, nie są realnym zagrożeniem. Jeśli dziecko jest już odpowiednio duże, postarajmy się, by opowiedziało nam o swoim koszmarze, a na pewno pomożemy mu wtedy uporać się z lękiem.
Co robić?
Jeśli naszemu dziecku przyśniło się coś strasznego, prawdopodobnie obudzi się z krzykiem lub zacznie płakać. Nie jest to jednak powód do niepokoju, ponieważ takie sytuacje zdarzają się bardzo wielu osobom i w pewnym wieku są całkowicie normalne. Sami na pewno pamiętamy, jak wielokrotnie w dzieciństwie budziliśmy się z krzykiem po przerażającym lub zwyczajnie dziwnym śnie. Mimo iż zachowanie to jest zupełnie naturalne, powinniśmy zastanowić się, czy w ciągu dnia nie zdarzyło się nic, co mogło wywołać u dziecka niepokój lub uczucie dyskomfortu. Jeżeli koszmary pojawiają się coraz częściej, może okazać się, że nasz maluszek dusi w sobie przykre uczucia, których nie potrafi wyrazić w ciągu dnia, a które w nocy przybierają formę sennych mar. W takiej sytuacji należy przede wszystkim poznać przyczynę strachu i przeanalizować, jaki rodzaj sytuacji mógł go spowodować. Nigdy nie bagatelizujmy również lęków naszego dziecka i, jeśli tylko możemy, przybądźmy w nocy na pomoc, by zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa i przekonać je, że w rzeczywistości nie ma się czego bać. Kiedy nasza pociecha poczuje, iż nie jest pozostawiona sama sobie i przekona się, że potwory w rzeczywistości nie kryją się pod łóżkiem, a są jedynie wytworem śniącego umysłu, niepokój minie.