Maluszek na wakacjach
Podróżowanie z malutkim dzieckiem stanowi niewątpliwie ogromne wyzwanie dla całej rodziny. Pamiętajmy jednak, że często to nasze emocje i obawy są większą barierą do pokonania niż rzeczywiste problemy, które mogą nas spotkać w czasie podróży. Przy dobrej organizacji, większość lęków młodych rodziców okazuje się nieuzasadniona, a wakacje z dzieckiem stają się niezapomnianym przeżyciem i cudowną przygodą.
Pojawienie się nowego członka rodziny wiąże się z wieloma zmianami. Można spodziewać się, że nasz dotychczasowy sposób podróżowania także będzie musiał ulec pewnym modyfikacjom i stanie się nieco mniej intensywny. Nie musi to być jednak powód do narzekań, ponieważ wspólne wakacje z naszym maluszkiem są doskonałą okazją do zacieśniania rodzinnych więzów i budowania wspólnych wspomnień. Małe dziecko jest niezwykle wrażliwe na wszelkie bodźce, dlatego właśnie, jeśli tylko odpowiednio je zachęcimy, wyniesie z podróży bardzo wiele. Spędzając z maluszkiem wakacje, mamy szansę nauczyć go ciekawości świata i otwartości.
Najważniejszym elementem wyjazdu z dzieckiem jest rozsądne planowanie i świetna organizacja. Jeśli podróżujemy samochodem, skupmy się na bardzo dokładnym wyborze trasy, przygotujmy też plan awaryjny, na wypadek niespodziewanych utrudnień, które mogą pojawić się w czasie podróży. Jazda samochodem, zwłaszcza na długich dystansach, jest dla dzieci bardzo męcząca, ale to od nas zależy, czy będą w tym czasie umierać z nudów i wspominać ją jako koszmar. Warto zaopatrzyć się w muzykę, która lubi nasze dziecko, a także zdobyć nieco informacji na temat mijanych na trasie miejscowości, by opowiedzieć maluszkowi kilka ciekawych historii czy legend związanych z danym miejscem. Nie zapominajmy o odpowiedniej ilości jedzenia, bierzmy ze sobą również zapas wody- nawet jeśli podróż jest krótka, po drodze możemy przecież natrafić na korek lub inne utrudnienia.
Jeśli marzymy o wakacjach na dalekiej wyspie, na którą dolecieć możemy tylko samolotem, wybierzmy, o ile to możliwe, lot bezpośredni, najlepiej w godzinach wieczornych, tak aby maluszek jak najmniej odczuł stres związany z przebywaniem na lotnisku i podróżowaniem samolotem. Bardzo ważne jest, by rodzice zachowywali się spokojnie, gdyż dziecko na pewno wyczuje nasze zdenerwowanie. Spakujmy dokładnie bagaż podręczny, nie może w nim zabraknąć pieluszek (jeśli dziecko wciąż ich używa), chusteczek, jedzenia, picia, dodatkowego ubrania, zabawek. Chociaż nie zdarza się to często, bagaż może zaginąć, więc powinniśmy być przygotowani na taką okoliczność i zapakować do bagażu podręcznego rzeczy, bez których dziecko nie może się obejść. Starajmy się, by maleństwo się nie nudziło; jeśli lot jest długi, wybierzmy się kilka razy na spacer po pokładzie. Pamiętajmy również, by dać dziecku cukierka przed lądowaniem- wielu dorosłych odczuwa dolegliwości związane ze zmianą ciśnienia, a u maluszka może ona spowodować jeszcze większy ból.
Planując wakacje z dzieckiem, weźmy pod uwagę fakt, że interesują je zupełnie inne rzeczy niż nas i niekoniecznie zachwyci się ono rzymskimi ruinami czy znanym obrazem w muzeum. Nie oznacza to oczywiście, że mamy pozbawić się wszystkich przyjemności i spędzić cały urlop na placu zabaw, warto jednak pójść na kompromis i sprawić, by maleństwo nie tylko się nie nudziło, ale i czegoś nauczyło. Opowiadajmy mu o danym miejscu jak najwięcej ciekawostek, najlepiej jeszcze przed wyjazdem, by wzbudzić jego zainteresowanie; włączmy je w przygotowywanie prowiantu na drogę; pokazujmy na mapie miejsca, które zwiedzamy.
Bez względu na to, jak i gdzie podróżujemy, zawsze musimy mieć przy sobie doskonale zaopatrzoną apteczkę, a w niej: środki na katar, kaszel, oparzenia, przeziębienia, biegunkę, gorączkę, komary. Weźmy ze sobą także wodę utlenioną i krem z wysokim filtrem.
Jeśli my nie zawiedziemy jako organizatorzy, mały podróżnik na pewno okaże się wspaniałym kompanem!