Malucha przygoda z książką
Od lat wiadomo, że książki są kopalnią wiedzy i od lat za mądrych uważa się tych, którzy są oczytani. Małe dziecko także może stać się odbiorcą książkowej mądrości. Tylko kiedy i jak zacząć malucha przygodę z książką?
Książka przede wszystkim
Książka jest w życiu dziecka bardzo ważna. Idąc z duchem czasu, można byłoby sądzić, że w dobie takich wynalazków jak komputer czy telewizor, a co za tym idzie wśród edukacyjnych bajek telewizyjnych, gier komputerowych już dla najmłodszych, książka straci na ważności i stanie się przeżytkiem. Tak jednak nie jest. Pomimo wszelkich wspomnianych nowoczesności to ona dalej powinna być na pierwszym miejscu.
Pokażmy dziecku wartość książki
Rodzice często zastanawiają się, kiedy należy rozpocząć przygodę dziecka z prawdziwą książką. Odpowiedź na to pytanie jest prosta – jak najwcześniej! I nie należy zrażać się tym, jak książeczki są początkowo przez dziecko traktowane, że są brane do buzi, że dziecko je drze, zagina i w ogóle niszczy. Widząc pełen szacunku stosunek rodziców do książek, w końcu zrozumie, że są one czymś ważnym i wartościowym. Rodzice czy inne osoby, które dziecku czytają, w tej przygodzie odgrywają istotną rolę. Są swego rodzaju pośrednikami pomiędzy książką a dzieckiem. Dziecko, mimo że jest adresatem dziecięcej książki, nie jest przecież w stanie samodzielnie dotrzeć do zamieszczonych w niej treści. Do pośrednika należy inicjatywa, która nie kończy się wraz z wręczeniem dziecku książki. Wspólne przebywanie z książką może stać się naprawdę ciekawie i twórczo spędzonym czasem, który nie pozostanie bez wpływu na relację dziecka z osobą, która mu czyta. Osoba ta bowiem okazuje dziecku zrozumienie i otwartość, godząc się na wybrany przez nie utwór, dostosowując się do dziecka poprzez przyjęcie podobnej pozycji obcowania z książką (siadając na podłodze tuż obok niego czy nawet leżąc). Tu potrzeba także nieco cierpliwości opiekuna, który nie powinien od razu przerywać czytania, kiedy spostrzeże, że dziecko – zamiast uważnie słuchać – skupi swą uwagę na ilustracjach czy na oglądaniu innej książeczki, czy nawet będzie sprawiać wrażenie pogrążonego w marzeniach. Trzeba pamiętać, że każde dziecko jest inne i każde w inny sposób przeżywa przygodę z książką; nie można przecież wymagać od dziecka w takich chwilach wyprostowanej uważnej postawy przy biurku. Dziecko spędzi ten czas w takiej pozycji, w jakiej będzie mu najwygodniej. Choć na pewno warto w taki sposób czytać dziecku, aby i twarz czytającego i książka były dla dziecka widoczne. Wówczas szybciej może ono spostrzec, że czytanie to coś naprawdę niezwykle ważnego.
Kiedy jaka książeczka?
Kontakt dziecka z książką zmienia się wraz z jego rozwojem, zatem i jej rodzaj będzie się zmieniał z wiekiem dziecka. Odpowiednia dla małego dziecka książka, to przede wszystkim książka pełna ilustracji. Na początku powinny to być proste obrazki, które przedstawiają przedmioty znane dziecku, jak miś, piesek, smoczek. Kiedy dziecko opanuje umiejętność chodzenia i pozna więcej otaczających go rzeczy, wówczas w książeczkach pojawiają się sklepy, samochody, domy. Kontakt z takimi obrazkami daje dziecku możliwość porównania tego, co widziało w rzeczywistości z tym, co jest na obrazku, a przede wszystkim do nadania temu nazwy. Kiedy dziecko zacznie zadawać pierwsze pytania – książeczki powinny charakteryzować się poza ilustracjami, także krótkimi historyjkami z prostą akcją. Stopniowo opowiadania stają się coraz dłuższe, a obrazków jest coraz mniej.
Dlaczego jest taka ważna?
Książka w istotny sposób może wspomagać rozwój dziecka. Zaczyna się od możliwości manipulowania nią w rozmaity sposób. Z czasem i jej treść stanie się dla dziecka najbardziej interesująca. Na każdej stronie książeczki kryje się coś nowego, co wzbudza jego ciekawość. Wreszcie książka wprowadza dziecko w świat symboli, w świat języka. Poszerza i wzbogaca zasób jego słów. Opowieści przeczytane dziecku nie idą w niepamięć zaraz po zakończeniu obcowania z książką. Dziecko bowiem przeżywa poznaną historię, rozmyśla o niej. Dlatego też jedną książeczkę warto czytać dziecku kilka razy, bo za każdym razem ono inaczej rozumie usłyszany tekst i na nowo doświadcza daną opowieść.
Czas spędzony z książką może stać się dla dziecka niesamowicie atrakcyjny. I co niemniej ważne, w piękny sposób może zbliżyć do siebie dziecko i czytającego mu opiekuna.