Korzyści płynące z zabawy
Mały człowiek rozwija się w sposób naturalny, zdobywając coraz więcej umiejętności pozwalających mu oddalać się od ścisłej kontroli i opieki dorosłych. Stawia swoje pierwsze kroki w drodze do zdobycia upragnionej niezależności. Zabawa jest formą, która umożliwia mu eksplorowanie świata w dążeniu do własnego celu.
W okresie poniemowlęcym maluch ma opanowaną umiejętność samodzielnego poruszania się, która pozwala mu dotrzeć do przedmiotów, które go interesują oraz które może wziąć do ręki. A chwyci wszystko, co jest w jego zasięgu. To naturalna potrzeba, za którą idzie działanie. Nie wystarcza już oglądanie. Dziecko pragnie wziąć przedmiot do ręki, posmakować go, pomanipulować nim, dotknąć z każdej strony, rzucić itd. W ten sposób zdobywa wiedzę o przedmiotach – do czego one służą oraz jak się ich używa. Manipulując nimi dziecko nabywa coraz większej sprawności manualnej, która umożliwia konstruowanie. Początkowo maluch zbuduje wierze z dwóch klocków, po czym będą one coraz wyższe aż osiągną status trójwymiarowych. Osiągnięcie pewnego stopnia sprawności manualnej pozwoli eksperymentować z takimi zabawami jak rysowanie, klejenie, lepienie, wydzieranie czy nawet wycinanie. Zabawa, o której mowa nie polega już jedynie na oglądaniu pięknych zabawek. Brzdąc będzie chciał spróbować wszystkiego. To okres, w którym pojawią się również pierwsze próby naśladowania. Stąd też ogromne zainteresowanie zabawkami dorosłych. Dziecko widzi bowiem, że rodzic bawi się, np. pilotem do telewizora – ono więc zaczyna pragnąć tego samego.
W tym okresie zabawa jest podstawową formą zdobywania wiedzy o świecie i rozwijania wszelkich umiejętności. Rolą opiekuna jest wykorzystywanie okoliczności i stwarzanie okazji do bezpiecznego badania, eksplorowania, doświadczania oraz poznawania świata. Rodzic może wysuwać różne propozycje, organizować zabawy, zachęcać do działania, ale ostatecznie to czym i na jak długo zainteresuje się dziecko, zależy od niego samego. Uszanuj to. Na tym polega poznawanie świata. Pamiętaj, że w tym czasie dzieci są głównie zainteresowane samym działaniem, a nie jego rezultatem. Oznacza to, że dziecko może w krótkim czasie porzucać jedną czynność na rzecz innej. To nie świadczy o zaburzeniach koncentracji uwagi, lecz o naturalnej potrzebie eksplorowania i zdobywania wiedzy. Pamiętaj, że maluszek jedne czynności będzie stale zmieniał, ale będą też takie, które z uporem maniaka będzie wielokrotnie powtarzał. Stąd też potrzeba czytania stale jednej i tej samej książeczki. Takie zachowanie powoduje, że dziecko uczy się czym jest powtarzalność i stałość. Dwie cechy stanowiące źródło poczucia bezpieczeństwa.
Maluchy obserwując świat zaczynają naśladować to, co widzą. W związku z tym coraz częściej będą pojawiały się zabawy w „na niby”. Dla każdego malca to dobry trening kosztowania i próbowania różnych ról i umiejętności. W ten sposób zdobywają oni wiedzę o tym jacy są, co lubią, co potrafią, co sprawia im przyjemność. Uczą się współpracy czy jakichkolwiek innych umiejętności społecznych i emocjonalnych.
W wielkim skrócie dzięki zabawie Twój maluch rozwija własną kreatywność, twórczość i inicjatywę. Zabawa pomaga rozwinąć mu umiejętności społeczne i emocjonalne. Dziecko dowiaduje się, jak skonstruowany jest świat. Dzięki niej rozwija coraz to bardziej zaawansowane umiejętności ruchowe, co z kolei pozwala mu stać się sprawniejszym. Zabawa buduje poczucie własnej wartości.
Jedno jest jednak pewne w okresie wczesnego dzieciństwa zaplanowane nauczanie i jego ocenianie nie ma szans powodzenia. Jeśli chcesz, by Twoje dziecko czerpało z zabawy, musisz umożliwić mu swobodę i dać wybór, podsuwając różne możliwości. Pamiętaj jednak, że to do dziecka ostatecznie należy decyzja co i w jaki sposób chce próbować robić.
Zabawa to zawsze rodzaj generalnej próby przed ostatecznym występem i próbowaniem sił w rzeczywistości. Nie zaniedbuj jej!
Marta Pałuba, psycholog dziecięcy, ekspert Instytutu Pampers