Jak wspomagać pamięć i wyobraźnię małego dziecka?
Sprawne funkcjonowanie pamięci i rozwój wyobraźni małego dziecka są nieodzowne w procesie kształtowania się myślenia abstrakcyjnego. Stworzenie warunków sprzyjających doskonaleniu się tych funkcji psychicznych należy do zadań rodziców. Jak pomóc maluchowi we wczesnym wieku przedszkolnym?
Mamo, tato! Rozmawiajcie i pytajcie!
Badania pokazują, że dzieci najlepiej zapamiętują te wydarzenia, które omawiane były wspólnie z rodzicem. Ogromny wpływ na kształtowanie pamięci ma również sposób mówienia o przeszłości – dorosły powinien zachęcać dziecko do mówienia przez zadawanie otwartych pytań (co? jak? dlaczego?), podsuwanie trafnych odpowiedzi, powtarzanie wypowiedzi malucha i ich poszerzanie. Wielu rodziców dba o pamięć swoich pociech spontanicznie i naturalnie – pytają, co wydarzyło się w przedszkolu, kogo dziecko spotkało na spacerze, co robiło u dziadków. Poza tym sami wracają do minionych wspólnie przeżytych zdarzeń i rozmawiają o planach na kolejny dzień.
Pozwolić dziecku na spontaniczną zabawę
Wczesny wiek przedszkolny to czas, gdy aktywność dziecka przejawia się w zabawie „na niby”. Podstawą zachowania w tym typie zabawy jest sytuacja wyobrażona, a nie rzeczywista. Maluch wykazuje wielką kreatywność, adaptując potrzebne mu do zabawy przedmioty – kij może być zatem szablą, pistoletem, a jeżeli się przełamie – wędką, karton – samochodem lub domem, klocek – jabłkiem czy piłką. Należy zaznaczyć, że dla rozwoju wyobraźni w takiej zabawie sprawdza się zasada – im prostszy przedmiot, tym lepiej. Warto zatem zastanowić się nad sensem kupowania zabawek wielofunkcyjnych – grających, kolorowych i migających, gdyż są one odtwórcze i nie dają pola wyobraźni. Podobnie dzieje się w przypadku bajek i programów telewizyjnych – nie tylko nie stymulują rozwoju i kreatywności, działają wręcz na nie hamująco.
Gdy dziecko w zabawie „na niby” manipuluje wyobrażeniami dostosowując je do sytuacji, robi kolejny krok przybliżający go do myślenia abstrakcyjnego. Ta manipulacja nie jest całkowicie wolna od rzeczywistości, bowiem wyobrażenia wiążą się z materialnym przedmiotem. Uczy się jednak również innej ważnej rzeczy – częściowej chociażby samokontroli. Bawiąc się dziecko musi dostosować swoje zachowanie do sytuacji wyobrażonej, a ponieważ zabawa sprawia mu dużą przyjemność, robi to nawet wówczas, gdy w życiu codziennym kontrola niektórych impulsów sprawia mu jeszcze trudność.
Czytać maluchowi od urodzenia
Dziecięca pamięć i wyobraźnia są pochodną funkcji mowy, dlatego też obcowanie ze słowem, jakie ma miejsce w czasie czytania, stymuluje ich rozwój. Rodziców, którzy zdołali wykształcić w maluchu nawyk słuchania bajek poprzez czytanie od niemowlęctwa należy naśladować. Dziecko osłuchane z literaturą szybciej uczy się mówić, zna większy zasób słów, ćwiczy pamięć (chociażby poprzez powtarzanie rymowanek i wierszyków), lepiej poddaje się modelowaniu zachowań (chcąc naśladować bohaterów), przez co łatwiej rozwiązuje problemy w życiu codziennym. Ma również okazję do ćwiczenia wyobrażeń i poznawania świata. Słuchanie bajek, w przeciwieństwie do oglądania telewizji, nie przeciąża niedojrzałego układu nerwowego, nie stwarza sytuacji nadmiaru bodźców.
Rola rodzica w stymulowaniu pamięci dziecka sprowadza się właściwie do bardzo prostej, a czasami trudnej kwestii – poświęcenia maluchowi uwagi i czasu. Trzeba bowiem chcieć znaleźć czas na rozmowę, na czytanie, na obserwowanie dziecka podczas zabawy.
A rozwój? Będzie naturalną konsekwencją.
Magdalena Makuła
Psycholog