Doskonale niedoskonałe rozumowanie przedszkolaka
Dynamiczny rozwój mowy dziecka wchodzącego w wiek przedszkolny powoduje nie tylko coraz efektywniejszą komunikację. Skutkuje on również pojawieniem się nowych funkcji psychicznych – pamięci dowolnej i wyobraźni. Te nowe narzędzia poznawania i interpretowania świata różnią się znacznie od pamięci i wyobraźni dorosłego.
Nowe doświadczenia – ale tylko własne
Czterolatek reaguje nie tylko na to, co widzi, ale także zachowuje się w zgodzie z tym, co potrafi sobie przypomnieć i co w danej chwili sobie wyobraża. Swobodne posługiwanie się mową pozwala opowiadać o przeszłych zdarzeniach, przypominać je sobie, jak również tworzyć twórcze wyobrażenia dotyczące przyszłości lub nieistniejących w rzeczywistości przedmiotów. Jean Piaget, twórca bardzo znanej teorii dziecięcej inteligencji, nazywa takie rozumowanie myśleniem intuicyjnym. W przeciwieństwie bowiem do dorosłych, dzieci w wieku przedszkolnym nie korzystają z uogólnionych doświadczeń innych ludzi, z wiedzy o rzeczywistości pozwalającej rozumieć i zjawiska fizyczne, i relacje międzyludzkie, i reguły społeczne. Opierają się wyłącznie na własnych obserwacjach i doświadczeniach, które ograniczone są z jednej strony do tego, co potrafią spostrzec zmysłami i tego, jaką emocję to w nich wywołuje. Interpretacje rzeczywistości i sposoby wyjaśniania reguł rządzących światem, mimo że niedoskonałe, a nawet błędne, z perspektywy świata dorosłych, wykazują dużą spójność i pomysłowość.
Niezwykle potężni rodzice i magiczne przedmioty
Właściwości swojego działania dziecko w omawianym okresie przypisuje otaczającym je przedmiotom. Maluchowi może się zatem zdawać, że wszystkie przedmioty „żyją”, a niewątpliwie te, które mogą się poruszać (dziecko może np. twierdzić, że księżyc wędruje razem z nim w czasie wieczornego spaceru i zawraca, gdy ono przychodzi już do domu). Uważa również, że wszystko na świecie powstało w jakimś celu i nie pojawiło się przypadkowo. Rodzice natomiast, bardzo często idealizowani, wydają się być silni i potężni, zwłaszcza że mogą swobodnie posługiwać się niedostępnymi dla dziecka przedmiotami (jak chociażby: klucze, nóż, wtyczka do kontaktu, kierownica samochodu). Im bardziej, dbając z reguły o bezpieczeństwo i zdrowie dziecka, bronią do tych przedmiotów dostępu, tym bardziej taki przedmiot wydaje się atrakcyjny i obdarzony magiczną mocą (która stanowi o źródle przewagi dorosłych).
Z punktu widzenia dziecka rodzice posiadają jeszcze inne „magiczne” umiejętności jak np. czytanie w myślach czy przepowiadanie przyszłości – tak maluch może interpretować umiejętność przewidywania przez mamę czy tatę zamiarów i skutków postępowania swojej pociechy. Ciekawie przedstawiają się również próby odgadnięcia przez przedszkolaka intencji rodzica, gdy ten zakazuje mu czegoś czy wyraża dezaprobatę dla jakiegoś zachowania. Dziecko, któremu niewiele mówią takie pojęcia jak prawo czy konwenans, uważa, że wynikają one li tylko z woli, uporu czy kaprysu rodzica. Dlatego też podejmuje próby przełamania „uporu” dorosłego wszelkimi możliwymi sposobami, chce, żeby to właśnie „jego było na wierzchu” (często kończy się to bardzo emocjonalną reakcją).
Wiek przedszkolny stwarza wiele perspektyw dla rozwoju dziecka. W tym czasie nauczycielami stają się nie tylko wychowawczyni w przedszkolu, ale również rodzice, inni dorośli i inne dzieci. Zadaniem rodzica jest stworzenie dziecku takiego otoczenia, w którym może ono ćwiczyć swoją pamięć i wyobraźnię, gdzie elementy edukacyjne włączane są w spontaniczną aktywność malucha. W tym okresie warto jednak pozwolić, by dziecko myślało „po swojemu”.
Magdalena Makuła
Psycholog