Czego obawia się przyszły tata?
Dwie kreski na teście ciążowym przyprawił Was o prawdziwy zawrót głowy. Radość i duma mieszają się z niepokojem i obawami. Zarówno Ty, jak i Twoja partnerka macie prawo do swoich wątpliwości i lęków. Ale dziś porozmawiamy o Tobie, przyszły tato, podpowiadając jak poradzić sobie ze stanem niepokoju, który tak nagle Cię ogarnął.
Lęk przed nieznanym, przed odpowiedzialnością i zmianami jakie z pewnością nastąpią w Twoim życiu, są całkowicie zrozumiałe i uzasadnione. Ale przecież z każdej sytuacji jest jakieś wyjście.
Już teraz czuję się opuszczony, co będzie potem?
To naprawdę całkowicie naturalne, że cała uwaga najbliższej rodziny i znajomych skupia się teraz na Twojej partnerce. W końcu to ona nosi w sobie dziecko i ona je urodzi. Jeśli chcesz się poczuć ważny i doceniany, po prostu bądźcie „w ciąży” razem. Nic Was tak nie zbliży, jak wspólne zaangażowanie się w opiekę nad rosnącym brzuszkiem. A więc:
- Uczestnicz (o ile to możliwe) w wizytach u ginekologa. To naprawdę niezapomniane przeżycie zobaczyć swoje maleństwo na ekranie monitora czy posłuchać bicia jego serca.
- Czytaj fachową literaturę. Informacje na temat odżywiania czy bezpieczeństwa w ciąży przydadzą się również Tobie. Będziesz zmógł wspomóc przyszłą mamę w prowadzeniu odpowiedniego trybu życia, który doprowadzi do szczęśliwego finału.
- Mów do dziecka. Mimo, że jest jeszcze w brzuchu mamy, na prawdę Ciebie słyszy. Jeśli będzie miało ku temu wiele okazji, po porodzie z pewnością rozpozna Twój głos.
Czy stać mnie na dziecko?
Nie ma się co oszukiwać: nowo narodziny członek rodziny nie kosztuje mało. Kiedy maluszek się urodzi, zmiana priorytetów sprawia, że pieniądze potrzebne na dziecko stają się jednak realne. Można przecież chwilowo zacisnąć pasa. Nic się nie stanie, jeśli na jakiś czas zrezygnujecie z kolacji w drogiej restauracji, czy nie pojedziecie na zagraniczne wakacje. Zaakceptujcie oferowaną przez znajomych pomoc w postaci łóżeczka czy ubranek z których wyrosła już ich pociecha. Zasugerujcie, że najlepszym prezentem dla nowonarodzonego maluszka będzie rzecz, naprawdę Wam potrzebna (np. paczka pieluch czy chusteczki do pielęgnacji małej pupy). Jeśli Twoja partnerka rozważa karmienie piersią, to podjęcie takiej decyzji również będzie miało korzystny wpływ na Waszą kondycję finansową (nie mówiąc o zdrowiu maluszka!)
Jak bardzo zmieni się moje życie?
Fajnie by było, aby narodziny dziecka nie musiały oznaczać rezygnacji z dotychczasowych przyzwyczajeń. Niestety na początku tak może być. Zmiany w Twoim życiu możesz odczuć jeszcze zanim maleństwo zawita w Waszym domu. Partnerka może nagle stracić ochotę na szaleństwa w dyskotekach, tym bardziej, że może to nie służyć jej zdrowiu. Poza tym musisz się liczyć z huśtawkami nastrojów przyszłej mamy oraz jej nadwrażliwością na niektóre zapachy (np. Twoich perfum czy pitej przez Ciebie kawy). No cóż, takie jej prawo! Nie pozostaje Ci nic innego jak sytuację przeczekać, wspierając partnerkę.
Gdy maluszek się urodzi, Twoje życie zmieni się jeszcze bardziej. Skończą się spontaniczne wypady do kina, znajomych czy na mecz. Niestety, nie można mieć wszystkiego. Obecnej sytuacji nie staraj się jednak traktować jako ograniczenia równającego się katastrofie życiowej. Zobaczysz, że za jakiś czas odkryjesz w sobie radość, jaką będzie Ci dawało wspólne przebywanie z dzieckiem. Możliwe, że poczujesz, iż dobry kontakt z maleństwem jest ważniejszy niż wieczór z kumplami w pubie.
Co z naszym życiem seksualnym?
Jeszcze nigdy tak często nie zastanawialiście się nad seksem, jak podczas ciąży. Obawiasz się, czy podczas igraszek nie zaszkodzicie dziecku. Otóż odpowiedz brzmi: nie, jeśli ciąża przebiega prawidłowo. Z medycznego punktu widzenia, jeśli ciąża nie jest zagrożona, uprawianie miłości nie tylko nie zaszkodzi dziecku, ale wpłynie na jego uspokojenie poprzez łagodnie kołysane wywołane stosunkiem oraz kurczeniem się macicy podczas orgazmu. Warto pamiętać, że satysfakcję można osiągnąć również poprzez przytulanie się, głaskanie, czułe słowa czy delikatne pieszczoty. A więc korzystajcie ze wspólnych intymnych chwil wtedy, kiedy macie na to ochotę. Po porodzie, może ich naprawdę zabraknąć!
Czy moje dziecko będzie zdrowe?
To pytanie zadają sobie nie tylko mamy, ale również przyszli tatusiowie. To całkowicie normalne, że każdy chciałby mieć zdrowe dziecko. Lęk o jeszcze nienarodzone maleństwo jest więc rzeczą całkowicie naturalną. Na szczęście prawie zawsze takie obawy są niepotrzebne. Dzisiejszy rozwój medycyny zwiększa szansę (w porównaniu z poprzednimi pokoleniami) na to, że Twoje dziecko urodzi się w dobrej kondycji. Jeśli jednak chcesz zrobić wszystko, aby maluszek był zdrowy i silny powinieneś:
- Upewnić się czy Twoja partnerka poddana jest odpowiedniej opiece prenatalnej. Razem z nią pilnuj terminu kolejnych wizyt a podczas nich nie bój się zadawać pytań lekarzowi.
- Zachęcać ją do zdrowego trybu życia. Zdrowa dieta, ruch na świeżym powietrzu, zażywanie przepisanych przez lekarza witamin służą „zdrowej” ciąży. Nie dopuść, aby przyszła mama paliła, czy przebywała wśród palących. To szkodzi dziecku!
- Zadbać o wyeliminowanie fizycznych jak i emocjonalnych stresów w życiu przyszłej mamy.