Czas na nocnik
Korzystanie z nocnika to nie lada wyzwanie dla Twojego malucha. Panowanie nad własnym ciałem np. w trakcie zabawy, początkowo może być ciężkim zadaniem. Dzieci najczęściej oswajają się z nocnikiem w wieku dwóch – trzech lat. Dziewczynki zazwyczaj wcześniej niż chłopcy.
Przygotowania
Pamiętaj, aby pokazać dziecku nocnik jeszcze przed rozpoczęciem nauki. Niech poogląda go przez kilka dni, zbada i zaakceptuje. Gdy maluch budzi się z suchą pieluchą lub bawi się nią w ciągu dnia – to może być znak, że warto rozpocząć przygodę z nocnikiem. Najlepiej kupić zwykły, prosty model. Wytłumacz maluszkowi do czego służy i pozwól się nim pobawić. Można też skorzystać z książeczek i bajek, w których bohaterowie uczą korzystać się z nocnika. Maluch powoli zacznie utożsamiać się z postaciami i chętniej rozpocznie naukę. Odgrywanie scenek z pomocą maskotek i lalek umożliwi świetną zabawę. Dzieciak poczuje się pewniej i z chęcią zechce spróbować nowego zajęcia.
Nagradzaj!
Wytłumacz dziecku, że gdy poczuje potrzebę, powinno Cię zawołać – wtedy wspólnie skorzystacie z nocnika. Pamiętaj, aby nie karać dziecka w momencie, gdy nie zdążyło usiąść na nocniku! Spokojnie jeszcze raz wytłumacz, co należy zrobić, aby ubranko było suche. Pamiętaj też o obserwacji swojego malucha. Być może dziecko tuż przed załatwieniem swoich fizjologicznych potrzeb jest bardziej skupione, robi dziwne miny czy chowa się w kącie. Wtedy zaproponuj skorzystanie z nocnika. Jednak nie bądź w tym wszystkim nachalna, i nie proponuj takiego rozwiązania co dwie minuty. Zachęcaj, ale z umiarem. Zadaniem malucha jest wybór odpowiedniego momentu. Ty musisz być cierpliwa i czekać z pomocą. Gdy w końcu wspólnymi siłami uda Wam się prawidłowo skorzystać z nocnika, pokaż szkrabowi jak bardzo jesteś z niego dumna, gratulując mu i bijąc brawo. Podkreślaj nawet najmniejsze sukcesy. Takie zachowanie gwarantuje motywację do dalszego działania. Nawet gdy maluch zawoła, ale nie zdąży podbiec do nocnika, chwal go. W końcu uda się następnym razem. Wzmacniaj jego starania, nigdy nie wypominaj porażki.
Nie lubię nocnika!
Niestety może zdarzyć się sytuacja, gdzie dziecko nie jest chętne do współpracy. Warto wtedy zastanowić się nad powodem takiego stanu rzeczy. Być może atmosfera w domu jest niepokojąca. Im więcej krzyku i chaosu podczas nauki, tym bardziej maluch zniechęca się do działania, przez co nie widać efektów starań. Nie denerwuj się i nie porównuj go z innymi dziećmi. Może szkrab potrzebuje więcej czasu? Gdy dziecko nie jest zainteresowane nocnikiem, odstaw go i ponów próbę za jakiś czas. By moc może w życiu malca dzieje się za dużo. Narodziny rodzeństwa, przyjazd krewnych, przeprowadzka to jedne z licznych powodów, które mogą demobilizować do nauki. Poczekaj na ten odpowiedni moment.
Ja chcę jak mama!
Może się zdarzyć, iż maluchowi nie spodoba się nocnik i naśladując dorosłych – chce korzystać z toalety. Pozwól mu na to. Dla ułatwienia warto zakupić nakładkę na deskę, aby było mu wygodniej. Gdy dziecko radzi sobie bez pieluchy w domu, spokojnie możesz wybrać się z nim na spacer. Wtedy ważny jest ubiór. Pamiętaj, że szelki i pasek mogą utrudnić swobodne ściąganie spodenek w razie nagłej potrzeby. Nie zapomnij tez o zapasowym ubranku.
Ostatni etap to spanie bez pieluchy. Maluch powinien do tego dojrzeć sam. Nie próbuj go zmuszać. W końcu i to uda mu się opanować. Ale pamiętaj, ze nawet do piątego roku życia dziecku może się zdarzać nocne moczenie.