Chcę wam coś powiedzieć – jestem w ciąży
Niezależnie od tego, czy długo i bezowocnie staraliście się o wymarzonego dzidziusia, czy ciąża jest nieprzewidzianą i nieplanowaną wpadką; bez względu na to, czy już od pierwszych randek ustalaliście imię dla Waszej pociechy, czy decyzję o posiadaniu potomstwa podjęliście stosunkowo niedawno; nie ma znaczenia nawet fakt, czy tworzycie szczęśliwą i kochającą się rodzinę, czy będziesz samotnie wychowywała maleństwo – po ujrzeniu dwóch magicznych kreseczek na teście ciążowym przyjdzie w końcu ten czas, w którym będziesz musiała o ciąży poinformować swoich najbliższych.
No dobrze, tylko kiedy?
Gdyby istniała ogólna, świetnie sprawdzająca się w każdej sytuacji rada, brzmiała by ona: jak najszybciej! Ten wariant ma naprawdę niemal same zalety! Po pierwsze, radość odczuwana przez dwie osoby to dwa razy więcej radości – wyobraź więc sobie radość pomnożoną o członków Twojej rodziny i przyjaciół! Po drugie, zwolni Cię od pokrętnych tłumaczeń: dlaczego wolisz unikać zadymionych pomieszczeń, rezygnujesz ze skoku na bungee podczas plażowej imprezy, a zamiast wina wybierasz ulubiony soczek. Poza tym, wszystkie wiemy, ze przyszłe mamy są pod szczególną opieką najbliższych – a to naprawdę miłe uczucie, kiedy chociaż przez te kilka miesięcy ktoś będzie się o Ciebie wyjątkowo troszczył.
Właśnie – gdyby istniała…
Dobrze zdajemy sobie jednak sprawę, że przystające do wszystkich sytuacji dobre rady po prostu nie istnieją. Nie wszystkie ciąże przebiegają bezproblemowo, nie każda z nas ma szczęście być otoczoną pełnymi zrozumienia ludźmi. Szczególnie dramatyczna w tym względzie wydaje się sytuacja nieletnich mam, lub kobiet pozostawionych przez partnerów w zasadzie bez środków do życia. Pamiętaj jednak – jeżeli Twoja ciąża jest wynikiem licealnej wpadki, prędzej czy później będziesz musiała powiedzieć o wszystkim rodzicom. Jeśli nie wiesz, jak to zrobić, porozmawiaj wcześniej z jakimś zaufanym dorosłym – ukochaną ciocią, szkolną wychowawczynią, psychologiem albo księdzem. Jeśli natomiast Twój partner zostawił Cię na wiadomość o ciąży, także zwróć się do jego rodziny lub przyjaciół. Oczywiście, możesz mieć nadzieję, że partner, mówiąc potoczenie „przestraszył się” odpowiedzialności, ale kiedy przemyśli swoje zachowanie wróci do Ciebie i do dziecka. Pamiętaj jednak, że nawet jeśli tak się stanie, masz wokół siebie ludzi, na których możesz liczyć.
My przecież jesteśmy szczęśliwi. Jest tylko jedno „ale”.
Do wszystkich powodów, dla których zwlekamy z przekazaniem otoczeniu radosnej nowiny dochodzi jeszcze popularny przesąd: „żeby nie zapeszyć…”. Lęk ten skutecznie odstrasza niektóre mamy od zbyt pochopnego dzielenia się nowiną o spodziewanym maleństwie, szczególnie te, które mają za sobą trudne doświadczenia walki z niepłodnością lub przebyte poronienia. Pary w takich wypadkach najczęściej decydują się czekać do końca pierwszego trymestru, ze względu na znaczne zmniejszenie się ryzyka niedonoszenia ciąży. Oczywiście, taka motywacja jest jak najbardziej uzasadniona, nie zapominajcie jednak, że nienarodzony dzidziuś świetnie potrafi wyczuwać nastroje noszącej go mamy. Więc nie tylko dla siebie, ale i dla niego, ciesz się tym niezwykłym okresem, jaki dane Ci jest przeżywać!