Butelka na żądanie
Z butelką jak z piersią. Powinnaś ją podawać dziecku wtedy gdy jest faktycznie głodne a nie gdy tylko zapłacze. Przekarmianie dziecka może w przyszłości powodować nadwagę a co za tym idzie – kłopoty zdrowotne.
Płacz nie zawsze oznacza głód
W momencie gdy maluszek zaczyna płakać, nie koniecznie chce Ci zakomunikować, że jest głodny. Tak naprawdę powody do płaczu mogą być różne: maluszkowi może być zimno (lub odwrotnie – gorąco), maluch może mieć mokrą pieluszkę, niewygodne ubranko lub po prostu chce, abyś wzięła go na ręce. Dlatego zanim zaczniesz przyrządzać mieszankę sprawdź dokładnie, czy Twój maluch może mieć inne niż głód, powody do niezadowolenia. Podając mu butelkę w momencie gdy zaczyna płakać uczysz go, że jedzenie jest rozwiązaniem wszystkich problemów. A to nie jest dobry pomysł.
Nie karm wg. zegarka
Teoria, że niemowlę powinno być karmione co 2 lub 3 godziny obowiązywała 30 lat temu. Dziś czasy się zmieniły i pediatrzy zalecają karmienie dziecka na żądanie, bez względu na to czy jest ono karmione piersią czy butelką. Dziecko, podobnie jak dorosły nie każdego dnia ma taki sam apetyt i nie zawsze ma ochotę tyle samo zjeść. Czasami potrafi zjeść więcej a czasami mniej (wtedy szybciej staje się głodny). W miarę jak dziecko będzie rosnąć, przyzwyczai się do stałych posiłków w ciągu dnia.
Jeśli karmisz butelką, pamiętaj jednak o regularnym ważeniu maluszka. Są dzieci, które wypijają praktycznie każdą ilość mleka podanego im o dowolnej porze. Jeśli będziesz malucha przekarmiać i podawać mu co chwilę butelkę (bez względu na to czy domaga się tego czy nie), grozi mu nadwaga. Pamiętaj, że ilość komórek tłuszczowych, powstających w organizmie przez pierwsze 2 lata potem już się nie zmniejsza. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do prawidłowego żywienia Twojego maluszka, skonsultuj się z pediatrą.