Aby maluch wyrósł na optymistę
Optymista wierzy, że nie ma rzeczy niemożliwych. Dzięki temu odnosi w życiu większe sukcesy niż pesymista. Możesz zadbać o to, aby już od małego, Twoje dziecko nauczyło się z optymizmem patrzeć na świat.
Daj dobry przykład – zacznij od siebie
Dziecko rosnąc, ucząc się, naśladuje zachowania dorosłych i chłonie wszystko co zobaczy i usłyszy. Jeśli wychowa się w domu, w którym rodzice bez przerwy na coś narzekają prawdopodobnie wyrośnie na pesymistę. Na pewno zdarza Ci się wygłaszać negatywne opinie o pogodzie, politykach, zarobkach czy stanie zdrowia. Niejednokrotnie słyszy to Twoje dziecko. Jeśli nie chcesz, aby wyrosło na niezadowolonego z życia marudę, daj mu dobry przykład. Pokazuj maluchowi piękno otaczającego świata, naucz go zwracać uwagę na drobne szczegóły, które przynoszą radość. Nie narzekaj na innych, nie krytykuj, w każdej sytuacji staraj się dostrzec jakiś pozytyw. I tego samego staraj się nauczyć dziecko.
Uwierz w swoje dziecko, aby i ono uwierzyło w siebie
Nigdy, ale to przenigdy nie mów dziecku, że z czymś sobie nie poradzi. Jeśli każdy jego pomysł będziesz krytykować i negować, w końcu przestanie wierzyć we własne siły. Nie wyśmiewaj i nie zawstydzaj, kiedy próbuje coś zrobić na własną rękę.
Może ci się wydawać, że wykonując różne czynności za malca, pomagasz mu i ułatwiasz wiele zadań. W gruncie rzeczy jednak wyrządzasz mu krzywdę, bo wyręczane we wszystkim dziecko nie nauczy się odpowiedzialności, a świat wyda mu się pełen zagrożeń, z którymi nie będzie sobie umiał poradzić. Namawiaj go do samodzielnych działań, zapewniaj, że w niego wierzysz i że na pewno sobie poradzi.
Chwal
Wyraz zadowolenia i aprobaty ze strony rodziców jest dla dziecka bardzo ważny. Dlatego koniecznie chwal dziecko, nawet za najdrobniejsze osiągnięcia. Ale pamiętaj, że chwalić należy mądrze. Nie chcesz przecież, aby twoje dziecko wyrosło na zarozumiałego mądralę.
Gdy maluch ładnie posprząta pokój, nie wystarczy, że powiesz „Pięknie”, lub „Bardzo dobrze”. Opisowa, rozbudowana pochwała uświadomi dziecku z czym konkretnie dało sobie radę. Możesz powiedzieć np.: „Widzę, że równo ułożyłeś samochody, powrzucałeś wszystkie klocki do skrzynek, a kredki do pudełka. Bardzo mnie to cieszy i mam nadzieję, że Ty także jesteś z siebie dumny. Dzięki Tobie, w pokoju panuje teraz porządek”. Po takich słowach dziecko faktycznie poczuje się dumne i uwierzy w swoje siły. Zachęci je to również do podejmowania nowych wyzwań.
Naturalne jest, że dziecku, podobnie jak dorosłym, nie wszystko się udaje i w wielu sytuacjach może sobie nie poradzić. Nie krytykuj go wtedy i nie wątp w jego siły. Dodawaj otuchy i zapewniaj, że następnym razem sobie poradzi. Maluch, widząc że najważniejsze w jego życiu osoby wspierają go i wierzą w jego możliwości, ma większe szanse na osiągnięcie sukcesu w swoich działaniach.