Depresja poporodowa
Po porodzie, kobiety często borykają się z huśtawką nastrojów. Zamiast wielkiej euforii i szczęścia, odczuwają przygnębienie oraz lęk przed nowym wyzwaniem. Taki stan może utrzymywać się kilka dni i nie musi od razu oznaczać depresji.
Zarówno ciąża jak i poród to czas ogromnych emocji, jakie przeżywa kobieta. Do tego dochodzi burza hormonów, wyobrażenia i snucie planów na przyszłość. To wszystko w połączeniu z trudem porodu, może doprowadzić do depresji.
Jak można sobie pomóc?
Czasami wystarczy naprawdę niewiele, by poczuć się lepiej. Ważne jest, aby Twój partner Cię wspierał. Jeśli jesteś smutna, porozmawiaj z nim. Jeśli powiesz co leży Ci na sercu, poczujesz, że nie jesteś sama i na pewno będzie Ci lżej. Znajdź codziennie trochę czasu dla siebie. Zrób sobie drzemkę, zostaw na trochę dziecko ze świeżo upieczonym tatą i pojedź na zakupy lub do kosmetyczki. To na pewno poprawi Ci humor. Pamiętaj, jeśli będziesz zrelaksowana i wypoczęta, będziesz miała więcej sił, by zająć się dzieckiem.
Kogo i jak często spotyka depresja?
Według badań, depresja poporodowa, czyli tzw. „Baby blues”, dotyka ok. 10-20% kobiet. Z przygnębieniem porodowym ma do czynienia od 30 do 85% mam. Depresja może wystąpić w pierwszych dniach po porodzie, lub dać o sobie znać nawet do roku. Nie ma reguły, depresja może przytrafić się każdej z nas, niezależne od wieku, wykształcenia, zawodu, nastawienia, wsparcia rodziny. Ważne by jej nie lekceważyć i nie pogrążać się w tym stanie.
Co może przyczynić się do depresji poporodowej?
- Wcześniej przebyta depresja
- Urodzenie dziecka przed terminem
- Brak wsparcia partnera i rodziny
- Za młody lub zbyt dojrzały wiek matki
- Nieszczęścia, takie jak śmierć bliskiej osoby
- Konieczność samotnego wychowywania dziecka
Niepokojące objawy
- Odczuwasz długotrwałe przygnębienie, smutek
- Masz uczucie lęku, boisz się, iż nie podołasz roli matki
- Nic Cię nie cieszy i masz wrażenie, że już nigdy nie będziesz szczęśliwa
- Odczuwasz duży lęk o dziecko, możesz też nadmiernie martwić się o partnera
- Masz problemy z koncentracją
- Jesteś przekonana, iż inni widzą w Tobie złą matkę
- Nie chcesz spotykać innych osób
- Nie potrafisz podjąć najprostszych decyzji, zaplanować dnia
- Nie zależy Ci na swoim samopoczuciu i wyglądzie. Nie jesteś w stanie zadbać o siebie, dom i rodzinę
- Źle sypiasz
- Unikasz kontaktu fizycznego z partnerem
Gdy dostrzeżesz u siebie któreś z powyższych objawów i nie będą one mijały, koniecznie zgłoś się do lekarza. Nie wstydź się tego, to nie jest oznaką braku miłości do dziecka. Depresję poporodową, jeśli na czas poprosisz o pomoc, stosunkowo łatwo się leczy. To, aby szybko się jej pozbyć, jest ważne nie tylko dla Ciebie, lecz także dla dziecka. Jeśli będziesz szczęśliwa, przekażesz dziecku dużo więcej ciepła, miłości i pozytywnych emocji. Także relacje z Twoim partnerem i rodziną będą lepsze. Dlatego, jeśli dopadnie cię „baby blues”, szybko zgłoś się na leczenie i nie odbieraj szczęścia i radości ani sobie, ani najbliższym.