Na hormonalnej huśtawce
Wszyscy niewtajemniczeni w Twój błogosławiony stan, przypatrują Ci się ze zdziwieniem. W jednej minucie widzą Cię roześmianą, w następnej smutną i przygnębioną. Taki stan w okresie ciąży nie jest wynikiem Twojej złej woli a huraganu hormonalnego, który właśnie rozpętał się w Twoim organizmie.
Jak żyć ze zmieniającymi się jak kalejdoskop emocjami? Czy można jakoś sobie pomóc? Przeczytaj!
Znów winne hormony
Hormony (a raczej ich gwałtownie wzrastająca w Twoim organizmie ilość), są odpowiedzialne za większość przykrych dolegliwości w okresie ciąży. Wpływają one nie tylko na stan fizyczny (powodując np. poranne mdłości, zaburzenia w układzie pokarmowym czy obrzęki) ale również na stan Twojego ducha. Głównymi winowajcami Twojego emocjonalnego rozchwiania są estrogeny oraz progesteron. Te pierwsze stymulują układ nerwowy, w związku z tym patrzysz na świat optymistycznie, masz ochotę na seks. Sprawiają, że Twoja skóra jest gładka a włosy lśniące, co znacznie poprawia Twoje samopoczucie. Progesteron jest natomiast odpowiedzialny za większość nieprzyjemnych dolegliwości w czasie ciąży. Hormon ten powoduje rozluźnienie mięśni układu pokarmowego – dlatego w czasie ciąży możesz cierpieć na zaparcia, wzdęcia oraz zgagę. Wysoki poziom progesteronu zatrzymuje również wodę w organizmie, co jest przyczyną obrzęków. Wpływa również na Twój układ krążenia – zwolniony przepływ krwi może przyczynić się do krwawień z nosa oraz żylaków. Poza tym, blokując przepływ krwi w mózgu, wywołuje spokój, smutek a nawet rozdrażnienie. Zarówno estrogenów jak i progesteronu jest teraz w Twoim organizmie więcej niż zwykle a ich stężenie w ciągu doby zmienia się. Dlatego jest to normalne, że nie panujesz nad emocjami: w jednej chwili się śmiejesz a w drugiej płaczesz – Twój organizm dostaje przecież sprzeczne sygnały, co powoduje, że – delikatnie mówiąc – wariuje.
Możesz sobie pomóc
Nie ma stuprocentowego sposobu na pozbycie się huśtawki nastrojów. Jednak gdy taka niestabilność emocjonalna staje się nie do zniesienia dla Ciebie i Twojego otoczenia – pora działać.
Nie od dziś wiadomo, że sport jest dobry na wszystko. Aby poprawić sobie jakość życia, w okresie „humorów” zapisz się na basen lub jogę. Świetnie zrobi Ci aktywność na świeżym powietrzu. Spróbuj nordic walking lub po prostu spaceruj, zwłaszcza w słoneczne dni.
Postaraj się dbać o siebie i swój wygląd – delikatny makijaż, wizyta u kosmetyczki czy fryzjera sprawi, że z pewnością poczujesz się lepiej. Zrób sobie przyjemność w postaci drobnych zakupów, które – jak wiadomo – poprawiają humor każdej kobiecie. Nie zapominaj o zbilansowanej diecie: produkty bogate w magnez i witaminę B pozytywnie wpływają na kondycję psychiczną.