W Polsce czy za granicą?
Tysiące pomysłów, setki atrakcyjnych ofert, dziesiątki wiarygodnych biur podróży, i… coraz mniej czasu do namysłu? Decyzja już zapadła: wyjeżdżacie na wakacje z dzieckiem. Jeżeli myślicie, że w Polsce będzie nudno, a za granicą za drogo, to te wakacje mogą być doskonałą okazją do tego, żeby się mile zaskoczyć.
Naprawdę niewiele trzeba, żeby te wakacje były dla Was i Waszego dziecka bezpieczne, zbliżające i pełne niezapomnianych przygód. W większości przypadków to nie od miejsca na mapie i pieniędzy w portfelu zależy, czy wakacje będą udane. Kreatywność i pozytywne nastawienie sprawią, że wszędzie będziecie się dobrze bawić i czuć się jak u siebie, a więc do dzieła!
Może nad morze, a może w góry
Obowiązkowe podczas letnich wojaży! Zanim zaczniecie podziwiać zagraniczne dzieła Matki Natury, skuście się na polską wersję morza i gór. W przeciwieństwie do wyjazdów zagranicznych, zaoszczędzicie nerwy podczas szukania w słowniku słówek w języku obcym, zastanawiania się „Czy ten hotel będzie wyglądał jak na zdjęciu?” i czy biuro podróży nie chce Was oszukać. Dużym plusem jest też to, że w niektórych hotelach nawet sześcioletnie dzieci mogą przebywać za darmo. Góry będą świetnym rozwiązaniem jeśli lubicie aktywną formę wypoczynku. Oczywiście im mniej uczęszczane szlaki wybierzecie, tym lepiej. Małe dziecko dobrze będzie się czuło w wózku lub nosidełku. Trochę większe można zabierać na spacery i jazdę wyciągiem górskim. Jeżeli jesteście zbyt zmęczonymi rodzicami na wycieczki po górach, polskie wybrzeże stoi przed Wami otworem. Czasem wylegiwanie się na plaży okazuje się być najdoskonalszą formą letniego wypoczynku, a dla dzieci budowanie zamków z piasku najlepszą zabawą. Zarówno góry, jak i morze obfitują przede wszystkim w walory estetyczne, działające uspokajająco, ale oprócz tego także zdrowotne. Pobyt w górach jest zalecany dla alergików, osób z nadczynnością tarczycy, nadwagą, z problemami oddechowymi, atopowym zapaleniem skóry i mających słabą odporność. Nadmorski klimat również pozytywnie wpłynie na osoby z powyższymi dolegliwościami, a ponadto na reumatyków, cierpiących na bezsenność, osteoporozę.
Nie tylko morze, góry i Mazury
Nie dostaliście długiego urlopu i Wasz budżet też pozostawia wiele do życzenia? W takim razie macie świetną okazję żeby przekonać się o walorach miejsc, które są w pobliżu Waszego miejsca zamieszkania, a nie widnieją na szczytach list tych, „które koniecznie musisz zobaczyć’. Czasem nawet krótki weekendowy wypad za miasto pozwala zapracowanym rodzicom zregenerować siły i sprawić frajdę Waszemu maluszkowi. Lasy, kompleksy agroturystyczne, parki, rezerwaty przyrody – warto je poznać, nie tracąc wiele czasu i sił na podróż. Trochę większe dziecko można zainteresować wyprawą do parku tematycznego, parku rozrywki, muzeum lub skansenu i z samochodu przesiąść się do pociągu lub na rower. Sam sposób dotarcia na miejsce może się okazać fascynujący dla Waszego dziecka. Co więcej, takie wakacje w pobliżu domu mogą być gwarancją odpoczynku, czego nie mogą zapewnić zatłoczone plaże i typowo turystyczne miasta, w których nawet po zmroku nie jest się w stanie uwolnić od zgiełku.
Dalej nie znaczy drożej
Oprócz dojazdu, zakwaterowania i wyżywienia, zagraniczne wyjazdy mają też w cenie …pogodę. Jadąc za granicę możecie być niemalże w stu procentach pewni, że podczas całego pobytu będzie słonecznie i ciepło. Jeśli jedynym powodem, dla którego wolicie jednak zostać na wakacje w Polsce, jest korzystna cena, to dokładnie śledźcie oferty biur podróży. Jest mnóstwo ofert last minute w niskiej cenie. Taki wyjazd, to nie tylko obniżone koszty i wymarzona pogoda. Inna kultura, obyczaje, jedzenie, możliwość podszkolenia języka obcego. Nie obawiajcie się podróżować z dzieckiem samolotem (pod warunkiem, że skończyło ono już dwa miesiące – wtedy może korzystać z tego środka transportu). Personel jest odpowiednio przeszkolony do pomocy, a wyposażenie samolotu dostosowane do potrzeb maluszka (często rodzice mają do dyspozycji łóżeczko dla dziecka, przewijak, akcesoria do pielęgnacji czy zabawki).
Aby na pewno były udane
Obraliście już kierunek, wybraliście miejsce noclegu, dodatkowe atrakcje, przygotowaliście bagaż, zdobyliście praktyczne informacje o tym, gdzie będziecie wypoczywać. Żeby wspólnie spędzone chwile zaliczyć wkrótce do tych najpiękniejszych, zapomnijcie o pracy i odłóżcie nerwy na bok. Na pewno na atmosferę korzystnie nie wpłynie koncentrowanie się wyłącznie na tym, w której restauracji zjecie obiad i że któreś z Was zapomniało czegoś spakować. Codziennie można zjeść coś w innym lokalu gastronomicznym, a zapomniany przedmiot kupić, jeśli jest naprawdę niezbędny. Przy odrobinie wysiłku oprócz aparatu pełnego zdjęć, przywieziecie ze sobą bagaż miłych wspomnień, a najlepszym dowodem na to, czy wakacje można zaliczyć do udanych, będzie uśmiech Waszego dziecka.