Planujemy płeć dziecka
Chłopczyk czy dziewczynka? Zdarza się, że chcielibyśmy mieć dziecko określonej płci, zwłaszcza jeśli to nasz drugi potomek. Przedstawiamy kilka metod, które mogą zwiększyć szansę na poczęcie synka bądź córeczki. Powodzenia!
Ludzie od wieków chcieli mieć wpływ na płeć poczętego dziecka. W dawnych czasach honor każdego mężczyzny nakazał mu spłodzić syna. Dziś podejście do tego zganienia nieco się zmieniło, jednak wiele par z chęcią zaplanowałoby płeć swojego maleństwa. Nie ma jednak stuprocentowej metody, która gwarantowałaby sukces.
Pleć dziecka jest już określona w chwili poczęcia i zależy od tego, czy komórkę jajową (która ma zawsze chromosom X) zapłodni plemnik z chromosomem Y (wtedy urodzi się chłopiec) czy X (będzie dziewczynka). Na szczęście natura jest sprawiedliwa i w nasieniu mężczyzny jednych i drugich plemników jest mniej więcej tyle samo.
Metoda Franciszka Benedo
Metoda tego polskiego lekarza opiera się na odkryciu, że plemniki „męskie” są różne od „żeńskich”. Te pierwsze są bardziej ruchliwe, ale szybciej tracą żywotność. Te drugie natomiast poruszają się wolniej, ale w sprzyjających warunkach dłużej żyją. Rodzice, którzy pragną córeczki, powinni więc współżyć na 2-3 dni przed owulacją. Zwiększa się wtedy szansa, że komórka jajowa spotka plemnik „żeński”, który już na nią będzie czekał. Szansa na posiadanie syna jest największa w momencie współżycia w trakcie bądź zaraz po owulacji. Wtedy plemniki „męskie”, jako bardziej ruchliwe, dotrą do komórki jajowej w pierwszej kolejności.
Skuteczność tej metody szacowana jest na 90% w przypadku starań o chłopca i 60% w przypadku planowania dziewczynki. Skuteczność jest większa u kobiet, które precyzyjnie potrafią określić moment owulacji. Trzeba jednak zauważyć, iż nawet u kobiet które mają regularne cykle, moment owulacji może się przesunąć np. pod wpływem stresu czy choroby.
Metoda dietetyczna profesora Josepha Stolkowskiego
Tę metodę należy rozpocząć nie wcześniej niż 6 miesięcy i nie później niż 6 tygodni od planowanego poczęcia. Zakłada ona, że rodzice którzy pragną mieć dziewczynkę powinni stosować dietę bogatą w wapń i magnez a jeśli chcą mieć chłopca powinni jeść produkty zawierające sód i potas. Pragniesz mieć córeczkę? Wzbogać swój jadłospis o przetwory mleczne, jaja, ryż, niesolone orzechy, soję, migdały, ryby, warzywa liściaste. Dieta „na chłopca” powinna obfitować w ziemniaki, banany, pestki słonecznika, daktyle, białe pieczywo, pomidory, solone wędliny.
Odsetek niepowodzeń tego sposobu wynosi około 24%. Trzeba zaznaczyć, iż nie każda kobieta może zastosować się do zaleceń dietetycznych, np. z powodu nadciśnienia tętniczego (zwłaszcza jeśli planuje chłopca: stosowanie słonej diety może źle wpłynąć na zdrowie).
Metoda Selnas (Selekcja Naturalna Płci, sposób dr. Patricka Schouna)
Metoda ta zakłada, że plemniki „żeńskie” i „męskie” mają odmienny potencjał elektryczny: plemniki X naładowane są ujemnie, a Y – dodatnio. Komórka jajowa może być zaś naładowana dodatnio lub ujemnie:
- Przez 60-70 dni w roku komórka jest naładowana ujemnie (wtedy przyciąga plemniki „męskie” i może być spłodzony tylko chłopiec),
- Przez 60-70 dni w roku komórka jajowa naładowana jest dodatnio (przyciąga wtedy plemniki z chromosomem X, gwarantując poczęcie dziewczynki).
Dla kobiety, która chce skorzystać z tej metody ustala się indywidualny kalendarzyk cyklów polaryzacji. Kalendarz powstaje na podstawie danych m.in. daty urodzenia, grupy krwi, daty ostatniej miesiączki. Wyznawcy tej metody szacują jej skuteczność na około 90%. Metoda jest mało przydatna u kobiet, które nie mają regularnych cykli miesięcznych.