Kubek niekapek
Nowonarodzonemu maluszkowi do szczęścia zupełnie wystarcza ciepła, pełna pachnącego mleczka pierś mamusi. Bez względu na to, czy karmiłaś malucha tylko piersią tak długo, jak się dało, czy szybko zdecydowałaś się na włączenie dodatkowych pokarmów i maluch perfekcyjnie opanował picie z butelki, prędzej czy później nadjedzie czas, kiedy będziesz musiała nauczyć dziecko pić z kubeczka.
No właśnie: prędzej czy później?
Niektóre dzieci z łatwością „przestawiają” się na picie z kubeczka, dzięki czemu rezygnacja z butelki może następować w spokojny i nieuciążliwy sposób. Niestety, są maluchy, które za żadne skarby nie dają się przekonać do przedziwnej metody przyswajania płynów, jaką serwują im chcący pożegnać się z butelką rodzice. Dzieci przywiązują się do picia z butelki, ponieważ daje im ono poczucie bezpieczeństwa, na podstawie skojarzenia ze ssaniem mleka matki. Jednak mimo to przyzwyczajanie do „normalnego” picia należy zacząć jak najwcześniej. Pediatrzy nie widzą przeciwwskazań, żeby z kubeczka piły już 6 miesięczne maluchy. Co zrobić, kiedy nasza kruszynka tylko spogląda podejrzliwie na podawane mu naczynie?
Między smoczkiem a szklanką…
…znajduje się kubek – niekapek! To idealne rozwiązanie dla rodziców chcących łagodnie odzwyczaić malucha od korzystania z butelki, oswajając go jednocześnie z piciem z używanych przez rodzinę naczyń. Dla najmłodszych producenci przygotowali specjalne butelki treningowe, które zamiast smoczkiem, zwieńczone są charakterystycznym dla niekapków, odpowiednio wyprofilowanym dziubkiem. Bobasa można też od razu przyzwyczajać do różniącego się od butelki kształtu kubka. Niekapki dla półrocznych maleństw są wykonane z najwyższej jakości, nietłukących materiałów. Są zaprojektowane bez obecności małych elementów, nie ma więc obawy, że malec mógłby połknąć jakąś część. Wszystkie wyposażone są w specjalny system, który uniemożliwia kapanie – wypływanie płynu z kubeczka jest możliwe tylko w czasie ssania dziubka. Kontakt warg dziecka z twardym ustnikiem przygotowuje je do późniejszego, samodzielnego picia z kubków i szklanek. Dodatkowo, niektóre modele wyposażone są w uszka, mają też anatomiczne kształty, dzięki którym dziecko kubek bez problemu może trzymać sobie samo.
Nauka to podstawa
Pamiętaj, że picie z nawet najlepiej zaprojektowanego kubeczka to nowe wyzwanie dla dziecka, i, jak każdej nowej umiejętności, maluch musi się tego po prostu nauczyć. Niektóre maluchy od razu pokochają nowy kubeczek (zwłaszcza, że producenci dbają o atrakcyjny dla dzieci design), ale przygotuj się na to, że twój szkrab może potrzebować więcej czasu, żeby oswoić się z niespotykanym wcześniej przedmiotem. Przyniesiony ze sklepu kubeczek pokaż maluchowi, możesz dać mu się nim chwilę pobawić. Jeśli dziecko skojarzy przedmiot z czymś atrakcyjnym, będzie chętnie po niego sięgać bez specjalnych zachęt z twojej strony. I pamiętaj, że nie od razu Rzym zbudowano – daj maluchowi czas i nie zabieraj mu butelki z dnia na dzień, tylko zmniejszaj stopniowo ilość płynów podawanych w butelce na rzecz kubka. Zobaczysz, że największą satysfakcję sprawi ci patrzenie na postępy malucha!