Dlaczego niemowlę płacze?
Dla niemowlaka, który – jak sama nazwa wskazuje – nie mówi, płacz jest jedynym sposobem komunikacji ze światem. Dzięki niemu sygnalizuje jakie ma potrzeby i informuje o swoich odczuciach. I to nad wyraz skutecznie, nic innego nie gwarantuje bowiem równie szybkiego nadejścia pomocy ze strony mamy lub taty. I choć płacz ma wiele odmian, to po pewnym czasie można nauczyć się je rozróżniać, a co za tym idzie – w stosowny sposób reagować. Oto jego najczęstsze przyczyny:
Głód
Powód chyba najczęstszy, wywołujący wysoki, krzykliwy, rytmiczny szloch, w którym słychać jakby błagalny ton. Zwykle zwiastuje go przekręcanie główki w jedną stronę (szukanie piersi), poruszanie ustami przypominające ssanie, wkładanie piąstek do buzi, a nawet mlaski. Odpowiednio szybka interwencja może uchronić nas przed płaczem – tu oczywiście należy mieć na względzie, że mniejsze dzieci jedzą mniej, a zatem szybciej robią się głodne, stąd konieczność częstszego karmienia młodszych niemowląt.
Brudna pieluszka
Maluch noszący pieluchy jednorazowe raczej rzadko płacze gdy ma mokro. Co innego, jeśli odparzy sobie pupę – o co nietrudno gdy pieluszka jest zbyt rzadko wymieniana – wtedy płacze, bo podrażniona skóra swędzi go i szczypie. Towarzyszy temu niespokojne wiercenie się, jak gdyby chciał uciec od tego, co mu przeszkadza. Regularna pielęgnacja i stosowanie maści ochronnych powinny takim sytuacjom zapobiec. Ważne ponadto, by pieluszka nie krępowała ruchów dziecka – zbyt ciasno założona może również stać się przyczyną płaczu.
Ból brzuszka
Gdy w czasie 3-4 pierwszych miesięcy życia dziecko nagle zaczyna mocno i rozpaczliwie płakać, a jednocześnie czerwienieje na twarzy, pręży ciało, wierzga nóżkami i ma twardy brzuszek, to wszystko wskazuje na atak kolki jelitowej. Takie ataki najczęściej zdarzają się popołudniami i mogą trwać nawet kilka godzin, niestety nie ma jednej skutecznej metody by im zaradzić. Pomóc może m.in. delikatny masaż i ogrzewanie brzuszka, łagodne kołysanie czy noszenie dziecka w pozycji pionowej (zwłaszcza po karmieniu), trzeba jednak liczyć się z tym, że sposoby te nie zawsze przynoszą oczekiwane rezultaty.
Niewłaściwa temperatura
Maluch może płakać również gdy jest mu za gorąco – taki płacz poprzedza marudzenie przypominające zadyszkę, a dziecko jest spocone, szybciej oddycha i ma czerwoną skórę. Trzeba je wtedy przenieść w chłodniejsze miejsce i zmienić ubranko na cieńsze. Płacz z zimna z kolei jest głośny, towarzyszy mu drżenie (zwłaszcza dolnej wargi), gęsia skórka, a dziecko ma zimny kark i bladą skórę – tu pomaga okrycie kocem, roztarcie zimnych części ciała, przytulanie itp.
Zmęczenie
Intensywny płacz, pojawiający się zwykle wieczorem i poprzedzony narastającym marudzeniem może być wywołany nadmiarem wrażeń dochodzących z zewnątrz. Wymachując kończynami i odpychając zabawki, zapłakane niemowlę daje do zrozumienia, że jest zmęczone. Należy wówczas wyciszyć otoczenie, uspokoić dziecko i utulić je do snu. Warto też mieć na uwadze, że niektóre bodźce (np. hałas czy gwałtowne ruchy przy wkładaniu do łóżeczka) mogą przestraszyć maluszka, który obwieści nam to wybuchem głośnego płaczu – wtedy również konieczne jest przytulenie i uspokojenie go.
Samotność lub znudzenie
Bywa że zwykła potrzeba bliskości wyrażana jest poprzez płacz. Rozpoczynają go dźwięki mające zwrócić uwagę opiekuna, które przechodzą w żałosny szloch połączony z pochlipywaniem, o ile dziecko dłużej pozostaje same. Płacz ten ustępuje niemal natychmiast po wzięciu maleństwa na ręce i ukołysaniu go. Jeśli natomiast płacz jest krótki i przerywany chwilami ciszy, to prawdopodobnie maleństwo ma dosyć leżenia w łóżeczku i pragnie znaleźć się w ramionach mamy lub taty, by z tej perspektywy móc obserwować świat.
Choroba
Jeśli dziecko jest chore, to na zmianę może krzyczeć i popłakiwać, przy czym jego płacz może być zarówno słaby i brzmiący żałośnie, jak i głośny, długi, z chwilowymi przerwani na złapanie powietrza. To, że dziecko choruje możemy wywnioskować po ogólnych objawach, takich jak gorączka, przerywanie lub odmawianie jedzenia czy np. biegunka – w takich przypadkach oczywiście należy skontaktować się z lekarzem. Także jeśli dziecko wydaje się zdrowe, a płacz wciąż uporczywie nawraca i nie umiemy sobie z nim poradzić, trzeba zwrócić się do specjalisty, gdyż może być on objawem nie dającej innych widocznych symptomów choroby.
Zdenerwowanie mamy
Czasem płacz dziecka może wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej cierpliwych rodziców, a ponieważ maluszki bardzo wyczulone są na reakcje dorosłych, to widząc ich zdenerwowanie, same nie przestają płakać. I koło się zamyka. Dlatego jeśli czujesz, że masz już naprawdę dość, powierz dziecko mężowi, przyjaciółce lub mamie, idź na spacer, zafunduj sobie chwilę tylko dla siebie. Nigdy jednak nie zostawiaj go samego gdy płacze – niedostateczne okazywanie małemu człowiekowi poczucia, że jest kochany i rozumiany negatywnie wpływa na jego rozwój emocjonalny i społeczny.